Uber ogłosił zaskakującą wręcz wiadomość. Firma ma realną szansę odnotować w obecnym kwartale prawdziwy zysk.
Ok, ale o co tu w ogóle chodzi? Czy Uber wcześniej nic nie zarabiał i tylko dokładał do całego interesu? Cóż, tak naprawdę to tak! Firma nie zarobiła jeszcze oficjalnie nawet 1 dolara. Co kwartał notowali za to bardzo imponujące straty, rzędu milionów dolarów. Jak to więc możliwe, że jeszcze utrzymują się na rynku?
To bardzo proste, Uber po prostu stawiał na bardzo dynamiczny rozwój i agresywne inwestycje. Jest to dość rzadka, ale czasami niesamowicie skuteczna taktyka. Firma musi po prostu „przeczekać” okres inwestycyjny i liczyć na dofinansowania od inwestorów, którzy wierzą, że im się to opłaci.
Uber być może odnotuje zysk. A zawdzięcza to wakacjom i usłudze Eats
Tymczasem, Uber ogłosił, że mają po raz pierwszy w swojej historii realną szansę na odnotowanie zysku. Sprawa nie jest jednak jeszcze taka oczywista. Prognozy finansową mówią, że kwartał zamkną z wynikiem od -25 do 25 milionów dolarów. Trzeba przyznać, że widełki są olbrzymie. Warto jednak dodać, że wcześniej spodziewało się tylko i wyłącznie straty w okolicach 100 milionów.
Co przyczyniło się na być może pierwszy sukces Ubera? Firma nie ukrywa, że zdecydowanie są to dostawy żywności. W trakcie pandemii COVID-19 to właśnie ten sektor rozwinął się najszybciej. Dodatkowo sporym atutem okazał się okres wakacyjny – użytkownicy wrócili do korzystania z najważniejszej usługi firmy, czyli przewozów osób.
Zobacz też:
Uber oferuje darmowe kursy językowe dla kierowców
Uber już wkrótce dostarczy nam do domu… marihuanę?!
Microsoft zwiększył swoje zyski o 44% podczas pandemii