W zeszłym roku pojawiły się pierwsze doniesienia na ten temat. Google testowało funkcję, która odpowiada za wykrywanie produktów na filmach z YouTube’a. Serwis miał rozpoznawać to, co jest omawiane na filmie, by następnie sugerować zakup lub opcję poznania dodatkowych informacji.
Obecnie Google ogłosiło, że testuje zautomatyzowaną technologię do wykrywania wybranych produktów na YouTube – czyli mamy postęp!.
Algorytmy na razie wykrywają tylko niektóre produkty, ale to już niezłe osiągnięcie. No i oczywiście nowa opcja do monetyzacji dla technologicznego giganta.
Wykrywanie produktów na filmach wygeneruje dodatkowe przychody
Wyobraź sobie, że np. oglądasz recenzję myszy gamingowej. Podoba ci się to, co widzisz i jesteś zainteresowany zakupem. Nie musisz wtedy szukać myszy w sklepie online – wystarczy że klikniesz odpowiednie sugestie wyświetlane bezpośrednio na YouTube. Internauta zyska w ten sposób łatwiejszą opcję dokonania zakupu, a YouTube otrzyma prowizję ze sprzedaży. Ewentualnie będziesz mógł zamieścić na wideo własne produkty i w ten sposób zwiększyć szanse na to, że ktoś je kupi.
Dodatkowo algorytmy mają wykrywać produkty i wyświetlać filmy, które również je zawierają. Dzięki temu zyskamy łatwą możliwość zobaczenia kolejnych filmów o danym produkcie. Obecnie takie algorytmy już działają, ale sugerują podobne filmy na podstawie tagów i tytułu wideo. Jeśli np. nazwa produktu nie znajduje się w tytule, nie zobaczymy podobnych filmów po prawej stronie serwisu. Na razie funkcja działa tylko w USA, ale docelowo YouTube będzie chciał ją udostępnić globalnie.
Na ten moment wiemy, że YouTube ciągle testuje nowe algorytmy, a funkcja opiera się na sztucznej inteligencji, które wykorzystuje rozpoznawanie obrazów. Nie ma jednak żadnych zrzutów ekranowych czy demonstracyjnego wideo.
Nowa funkcja nie zmieni jeszcze YouTube’a w sklep internetowy i na pewno nie powstanie drugi Amazon. Firma jednak zdaje sobie sprawę, że może zarobić jeszcze więcej na swojej platformie, dlatego stale szuka nowych sposobów generowania przychodów.
Zobacz też:
Youtube Checks pozwoli twórcom kontrolować prawa autorskie
Twitter wyświetli wideo z Youtube bezpośrednio w serwisie
Źródło: The Next Web.com