Netflix wprowadził drobną, ale niesamowicie przydatną zmianę do swojej aplikacji na Androidzie. Możemy już oglądać również tylko częściowo pobrane filmy.
Każdy kto korzysta z aplikacji Netflixa wie doskonale, że możliwość pobrania filmów „na później” to naprawdę ciekawa opcja. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy z dowolnych powodów nasze pobieranie zostało wstrzymane.
Nawet jeśli udało się nam zapisać 99% całego filmu, to dalej nie możemy go odtworzyć. A szkoda, sama końcówka to przecież najczęściej napisy końcowe. No, ewentualnie ominiemy jakaś ciekawą scenę po napisach. W szczególności, jeśli mowa o filmach Marvela, ale to już mało istotny szczegół.
Zobacz: Projektor 4K HDR – najlepsze modele
Netflix zmienia sposób pobierania filmów
Netflix w końcu postanowił naprawić ten problem w nadchodzącej aktualizacji. Już wkrótce, zmieniony zostanie sposób pobierania filmów. Mówiąc prostymi słowami, zacznie przypominać ten doskonale znany nam z Youtube czy innych podobnych serwisów, zamiast tego używanego przy tradycyjnych plikach.
Dzięki temu, jeśli pobierzemy jedynie fragment danego filmu, dalej będziemy mogli go obejrzeć. Oczywiście do momentu, w którym „buforowanie” się skończyło. To doskonała wiadomość dla wszystkich korzystających z tej aplikacji.
Niestety, nie będziemy mogli pobrać jedynie interesujących nas fragmentów filmu ani rozpocząć ładowania do wybranego momentu. Za każdym razem musimy robić to od samego początku. Oczywiście, jeśli nasze pobieranie zakończyło się na powiedzmy 65%, to możemy wznowić je od dokładnie tego momentu.
Nowa funkcja powinna wejść w życie dla wszystkich użytkowników w ciągu najbliższego tygodnia lub dwóch. Na wersję iOS trafi jednak dopiero za kilka miesięcy.
Zobacz też:
Steven Spielberg wyprodukuje nowe filmy dla Netflixa
Netflix stworzy własną platformę medialną – N-Plus
Netflix ma problem – coraz mniej nowych subskrybentów