Elon Musk dostarczył Ukrainie odbiorniki Starlink. Cała operacja logistyczna zajęła niewiele ponad 24 godziny!
Wojna w XXI wieku wygląda nieco inaczej niż w 1940 roku. Jednym z kluczowych elementów infrastruktury jest oczywiście dostęp do internetu. W końcu to za jego pomocą można sprawnie przekazywać informacje ludności cywilnej, czy rozsyłać wiadomości z frontu na cały świat. Nic zatem dziwnego, że wróg z pewnością będzie chciał zablokować takie możliwości.
Ukraiński wicepremier, Michajło Fiodorow również wyraził swoje zaniepokojenie o stan internetu w ich kraju. Zdecydował się więc na dość dziwny ruch – poprosił o pomoc na Twitterze Elona Muska. Jak się okazało – zareagował on niemalże błyskawicznie. Od razu zapewnił, że pomoc jest w drodze.
Sprawdź: Darmowy antywirus – najlepsze produkty na rynku
Co ciekawe, Elon Musk absolutnie nie kłamał. Usługa Starlink została natychmiastowo aktywowana nad Ukrainą. Samo to jednak nie wystarczy do odbioru internetu – potrzebne są jeszcze specjalne anteny. Właściciel SpaceX nie zawiódł również w tym segmencie. Pierwsza dostawa trafiła na Ukrainę w nieco ponad dobę! To się nazywa dopiero doskonała logistyka.
Starlink — here. Thanks, @elonmusk pic.twitter.com/dZbaYqWYCf
— Mykhailo Fedorov (@FedorovMykhailo) February 28, 2022
Nie wiadomo jeszcze w jaki sposób będą dystrybuowane nadajniki, ale pierwsi użytkownicy donoszą już, że system w pełni działa w Kijowie. W dodatku, prędkość transferu jest naprawdę niezła – Starlink zapewnia około 130 Mb/s.
Elon Musk bardzo pozytywnie zaskoczył cały świat. Dostarczenie zupełnie za darmo odbiorników Starlink i aktywowanie usługi na terenie całego kraju to jedno. Największe wrażenie robi jednak czas całej operacji!
Zobacz też:
Starlink Premium – SpaceX zapowiada nowy abonament
Starlink stracił 40 satelitów przez burzę magnetyczną
Elon Musk zdradza ile podatku zapłaci w tym roku