• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 lata temu

Współtwórca i jeden z pionierów usługi www, Tim Berners-Lee, chce rozwiązać kolejny problem: prywatność w internecie. Ma ciekawy pomysł.

Berners-Lee proponuje, aby przechowywać poufne informacje w specjalnych “kapsułach” na dane. Specjalny serwer ma umożliwiać przechowywanie danych w bezpieczny sposób, do których aplikacje czy strony trzecie będą uzyskiwać dostęp tylko wtedy, gdy użytkownik na to pozwoli.

Specjalista przekonuje, że takie rozwiązanie pozwoli użytkownikowi na przejęcie i sprawowanie kontroli nad swoimi danymi, trzymając je z dala od gigantów technologicznych.

Kapsuły na dane

Nowy startup ma nazwę Inrupt, a usługa Enterprise Solid Server działa od tego tygodnia. Pozwala użytkownikom na przechowywanie danych w “kapsułach”, do których aplikacje i systemy trzecie mogą uzyskiwać dostęp tylko wtedy, gdy wyrazimy na to zgodę.

Sieć zawsze miała być platformą do kreatywności, współpracy i swobodnej inwencji, a nie tym, co mamy obecnie – Tim Berners-Lee

Twórca nowego startupu uważa, że firmy nadużywają danych użytkowników i są one wykorzystywane do różnych celów i bez ich wiedzy. Nie powinno więc dziwić, że narasta publiczny sceptycyzm co do niewłaściwego wykorzystywania danych osobowych, a takie przepisy jak RODO niekoniecznie w tym pomagają, choć są istotne. Berners-Lee zauważa nawet, że podobnych i skomplikowanych przepisów może być coraz więcej.

Berners-Lee przekonuje, że nowy sposób przechowywania danych, które wprowadza jego startup, rozwiązuje problem związany z prywatnością danych.

Inrupt startup - kapsuły na dane

Kilka organizacji zdecydowało się już skorzystać z usługi. To m.in. BBC, NatWest Bank czy też National Health Service z Wlk. Brytanii.

Zamiast przechowywać dane w różnych miejscach i na serwerach różnych firm, użytkownik miałby mieć swoją “kapsułę”, do której zapewniałby dostęp wybranym usługom – wtedy, gdy będzie to potrzebne.

Czy nowy koncept się przyjmie? To na pewno lepszy pomysł niż to, co mamy obecnie, jednak prawdopodobnie pozostanie w sferze ciekawostek technologicznych. Po pierwsze – firmy musiałyby zrezygnować z przechowywania i zarabiania na danych klientów. To raczej wątpliwe. Po drugie, użytkownicy musieliby zmienić swoje dotychczasowe nawyki i przyzwyczajenia. To też raczej mało prawdopodobne.

Potrzebne byłyby zmiany w prawie, które wymusiłyby stosowanie “kapsuł”. Do nich też jednak raczej nie dojdzie. A przynajmniej na razie nic na to nie wskazuje.

Warto jednak mieć na uwadze startup Bernersa-Lee, bo być może okaże się, że jednak uda mu się osiągnąć sukces.

Źródło: PCMag.com

Oceń ten post