• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć. Dropbox rezygnuje z nieograniczonej przestrzeni dyskowej.

Internauci nie dorośli niestety do fajnych rzeczy. Dropbox poinformował, że rezygnuje już z nieograniczonej przestrzeni dyskowej, czyli jednej z ich sztandarowych funkcji. Warto też zauważyć, że oferowali coś takiego jako jedna z nielicznych firm na rynku. Niestety, użytkownicy rzadko kiedy wykorzystywali tę opcję do uczciwych celów.

Dropbox przyznał, że mnóstwo użytkowników używało nielimitowanego planu do wydobywania kryptowalut lub do odsprzedaży miejsca innym osobom. Sprawiło to, że zajmowali tysiące razy więcej przestrzeni dyskowej niż standardowy klient biznesowy pod którego projektowana była ta oferta. Oczywiście przy okazji sprawiło to, że utrzymywanie nielimitowanego planu przestało mieć sens pod względem finansowym.

Sprawdź: Dysk w chmurze – polecane usługi

Już wkrótce, bo od 1 listopada, Dropbox przechodzi na plan mierzony. Zamiast nielimitowanego dysku do dyspozycji będziemy mieć 35 TB co podobno spełni potrzeby 99% klientów. Można w to uwierzyć, to naprawdę bardzo dużo. Jeżeli będziemy potrzebować więcej przestrzeni, firma indywidualnie ustali z nami plan oraz ceny w taki sposób, aby było to korzystne dla wszystkich stron.

Oczywiście, dotyczy to tylko istniejących użytkowników. Nowi abonenci planu Advanced otrzymają ładnie 15 TB przestrzeni dyskowej i będą mogli dokupić kolejne 1 TB za 10 dolarów miesięcznie. Jest zdecydowanie gorzej niż było, ale cóż, winę zrzucić należy na kopaczy kryptowalut. Albo tak przynajmniej twierdzi Dropbox, ale wydaje się, że mają sporo racji.

Zobacz też:
Tajwańscy dostawcy SSD sprzedają dyski bezpośrednio górnikom kryptowaluty Chia
Dropbox udostępnia darmowy backup zdjęć z telefonu
OneDrive będzie już wkrótce wymagać nowego Windowsa

Oceń ten post