• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Sony liczy na to, że święty Mikołaj przyniesie im fajny prezent pod choinkę. Konkretniej ma być to wyjątkowo dobra sprzedaż PlayStation 5.

PS5, czyli najnowsza konsola od Sony została wydana już jakiś czas temu. Rynek dopiero niedawno się jednak nasycił – pandemia COVID-19 spowodowała olbrzymie problemy z dostawami, przez które wielu użytkowników nie zdołało kupić wymarzonej konsoli. Problem jest już jednak nieaktualny, ceny się unormowały a dostępność jest znakomita. Mimo to, Sony liczy na to, że to dokładnie te święta przyniosą im rekordowe zyski.

Wiceprezes Sony Interactive Entertainment i szef marketing globalnego, Eric Lempel, twierdzi, że nadchodzący okres świąteczny będzie jednym z najlepszych w ich całej historii. Przy okazji zapewnił też, że każdy kto będzie chciał kupić PlayStation 5 zrobi to bez najmniejszego problemu i nie musimy obawiać się o dostępność.

Sprawdź: Słuchawki do PS5 – najlepsze modele

No dobrze, ale czemu Sony liczy w ogóle na tak dobre wyniki? Motorem napędowym ma być premiera gry Spider-Man 2, która w ciągu pierwszych 24 godzin sprzedawała się w liczbie 2,5 miliona egzemplarzy. To jeden z większych hitów na rynku gamingowym od dawna. Oczywiście, jest całkowicie ekskluzywny dla PS5, nie zagramy w niego na komputerze.

Jak na razie PlayStation 5 sprzedało się w sumie w 40 milionach egzemplarzy i nie pobiło rekordu PS4, które osiągnęło ten próg 2 miesiące wcześniej. Pamiętajmy jednak o problemach logistycznych – gdyby ich nie było rekord byłby na pewno pobity.

Zobacz też:
Sony widzi sporo problemów z graniem w chmurze
PlayStation 5 Slim zapowiedziane. Rewolucji nie ma.
PlayStation Plus drożeje. Wiemy ile zapłacimy od 6 września.

Oceń ten post