Od 1 grudnia w Chinach dostępny będzie smartwatch Redmi Watch, a nieco później trafi na inne rynki, ale raczej pod nazwą Xiaomi Mi Watch Lite. Co nam się w nim podoba? Jeśli weźmiemy pod uwagę cenę wynoszącą zaledwie 45 dol. (ok. 170 zł), to można powiedzieć, że wszystko.
Weźmy za przykład smartwatcha Apple’a. Watch Series 6 kosztuje 400 dol., co jest wręcz astronomiczną kwotą jak za smart zegarek. Owszem, jest on świetny i ma bardzo dobrą funkcjonalność, ale czy w Polsce znajdzie się dużo chętnych do zakupu takiego zegarka? Raczej nie. Z kolei Xiaomi chce zaoferować coś dla zdecydowanej większości klientów – smartwatch ma kosztować tylko 45 dol. i na początku trafi do Chin pod marką Redmi (należy do Xiaomi).
35 gram i ekran 1,4″
Na co możemy liczyć? W cenie 45 dol. dostajemy smartwatcha z 1,4-calowym ekranem 320 x 320 px, który waży zaledwie 35 gramów. Zegarek może obsługiwać ponad 120 różnych tarcz, a także korzysta z aplikacji Mi Fit. Z telefonem zaś łączy się poprzez Bluetooth 5.0 BLE.
Ponadto Redmi Watch jest wodoodporny (do 50 metrów) i oferuje baterię pracującą przez 7 dni na jednym ładowaniu. Jeśli jednak zdecydujemy się na tryb energooszczędny, wtedy powinna ona wystarczyć na 12 dni, a samo ładowanie trwa zaledwie 2 godz.
A co z funkcjonalnością? Xiaomi obiecuje, że zegarek jest w stanie zrobić wszystko to, czego można oczekiwać od smart watcha: monitorowanie tętna, śledzenie snu, różne opcje pomiarów aktywności fizycznej, czy też – tak, tak – potrafi podać aktualną godzinę.
Nowy sprzęt ma być dostępny w trzech kolorach (czarny, biały, niebieski), a dodatkowo możemy liczyć na paski silikonowe w pięciu barwach (czarny, biały, niebieski, różowy, zielony). Jeśli zegarek dobrze wypadnie w testach, stanie się z pewnością bardzo popularny.
Źródło: PCMag.com