Młodzi i zdolni. Dzieci i nastolatkowie rozwiązują problemy dzięki umiejętnościom programowania.
Monitorowanie zdrowia
Jednym z przykładów może być 15-letni Adarsh Ambati z Kalifornii. Zainteresował się kodowaniem gdy miał 11 lat. Chociaż tak naprawdę najbardziej interesowała go biologia. Jego nauczyciel jednak zachęcał go by spróbował kodowania. Wynikało to przede wszystkim z faktu, iż Adarsh był wtedy za młody by brać udział w niektórych eksperymentach.
Gdy mama młodego Adarsha zachorowała. Jak opowiada, przeraził go widok wielu różnych kabli, które musiały być połączone z systemem, który monitorował jej stan. Postanowił ten problem rozwiązać. W ciągu dziewięciu miesięcy Ambati opracował urządzenie oraz aplikację. Co prawda, w tym czasie jego rodzicielka wyzdrowiała, więc nie miał możliwości by akurat jej pomóc, ale to go nie zniechęciło. Pierwsze testy miały 40 badanych i przeprowadzono 1 000 badań. Urządzenie jest bezkontaktowe. A sama aplikacja posiada system powiadomień, więc sprawdza się nie tylko dla osób, które chcą kontrolować swoje zdrowie. Lekarze również mogą monitorować stan pacjenta zdalnie.
Rozrywka dla wszystkich
Jeszcze wcześniej swoją przygodę z komputerami rozpoczął Raphaël Wreford z Londynu. Już w wieku czterech lat jego ojciec – który zajmował się projektowaniem gier – pokazał mu jak korzystać z komputera. Choć na początku młody Wreford eksperymentował głównie z PowerPointem to gdy tylko jego ojciec zobaczył zainteresowanie syna wszystko się zmieniło. Nauczył syna kodowania oraz pokazał mu, co on sam robi w pracy. To było to. Raphaël szybko zorientował się, że „z kodem może zrobić wszystko”. Kolejnym faktem było to, że jego rodzice nie chcieli aby zbyt długo grał w gry wideo. Ale jeśli powie, że przecież on tę grę tworzy to jest to edukacyjne. Choć na początku było to przede wszystkim sprytne obejście zakazu rodziców by pograć z czasem przerodziło się w coś więcej. Obecnie Raphaël Wreford kończy tworzenie swojej gry na telefon, która przeznaczona ma być dla osób niewidomych. „Chciałem zrobić grę opartą na dźwiękach, tak żeby osoby, które mają problemy ze wzrokiem również mogły zagrać. Przez całe lato rozmawiałem o tym z tatą, więc kiedy usiadłem do programowania wszystko poszło bardzo sprawnie” – opowiada.
Walka ze stresem
Fiona Geary z West Cork dowiedziała się o programowaniu z telewizji. Od razu dołączyła do lokalnej grupy, która pasjonowała się tym samym. Szybko zaczęła eksperymentować, tworząc małe gry i animacje.
„Jednego razu zrobiłam animację uchodźcy, który uciekał z Syrii do Irlandii. Wszędzie o tym mówiono, a ja chciałam wykorzystać swoje umiejętności by przekazać ważną wiadomość. Przede wszystkim dlatego, że wielu moich rówieśników nie rozumiało problemu.” – mówi Fiona. Miała wtedy 12 lat.
Rok później podjęła się stworzenia strony, która pozwala nastolatkom się odstresować. Jeśli ktoś chce odreagować jest piłeczka, którą można klikać. Są ćwiczenia, które uczą uspokojenia przez odpowiednie oddychanie. Jest miejsce gdzie można się wyżalić lub napisać o tym co cię martwi. „Dorastanie w 2020 roku jest bardzo stresujące i myślę, że wszyscy potrzebują takiego miejsca” – powiedziała Fiona.
Źródło: theguardian.com