• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 miesiąc temu

realme zaprezentowało swój najnowszy system ładowania – SuperSonic Charge, oferujący imponującą moc 320 W. Dzięki temu, pełne naładowanie telefonu trwa jedynie 4,5 minuty.

Podczas gdy konkurenci tacy jak Samsung czy Apple wciąż zachowują ostrożność w kwestii szybkości ładowania, realme, Oppo czy Xiaomi konsekwentnie dążą do poprawy wydajności. No i zdecydowanie im to wychodzi. Ładowanie mocą 100 W nie jest już niczym nowym na rynku, a trwałość akumulatorów nie uległa jakiejś olbrzymiej degradacji.

Wyścig od dawna wygrywa jednak właśnie realme. Już wcześniej wprowadzili ładowanie o mocy 240 W, a teraz postawili na jeszcze większą moc. Bo czemu nie. SuperSonic Charge działa dzięki akumulatorowi o czterech komorach, gdzie każda z nich ładowana jest mocą 80 W przy napięciu 20 V, co jest charakterystyczne dla ultraszybkich ładowarek.

Sprawdź: Ładowarka GaN – co to jest? Czy warto ją kupić?

W ciągu zaledwie minuty telefon osiąga 26% naładowania, po niespełna dwóch minutach przekracza 50%, a pełne 100% zostaje osiągnięte już po 4,5 minuty. To oznacza, że nawet prawie rozładowany telefon można w pełni naładować w czasie, jaki zajmuje przesłuchanie jednego utworu na Spotify. Chyba, że lubicie starego progresywnego rocka, to akurat telefon naładuje się w połowie solówki na gitarze.

Co ciekawe, te 320 W to nie jakoś bardzo dużo. Gdyby takim systemem ładować samochód elektryczny przez 8 godzin pozwoliłoby to na przejechanie około 15 kilometrów. Ale różnicy pomiędzy samochodem a telefonem nie muszę chyba tłumaczyć.

Zobacz też:
realme GT Neo 5 oficjalnie – ładowanie 240 W!
Smart Band 9 od Xiaomi oficjalnie – było na co czekać?
Telefon z dobrym aparatem do 1500 zł

Oceń ten post