• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 miesiąc temu

W ciągu najbliższych kilku lat możemy być świadkami wdrożenia nowej aplikacji – EU Digital Travel. To taki mObywatel, tyle że unijny.

Jak wskazuje Komisja Europejska, obecnie zarówno obywatele Unii Europejskiej, jak i osoby spoza UE, przechodzą przez standardowe kontrole fizyczne na granicach. A to zajmuje sporo czasu, wymaga wielu osób na stanowiskach pracy i w ogóle jest problematyczne. Bo w końcu mamy 2024 rok – potrzeba jeszcze książeczki-paszportu?

Aby rozwiązać te problemy, Komisja Europejska proponuje wprowadzenie jednolitego systemu cyfrowych dokumentów podróżnych oraz aplikacji EU Digital Travel. Dzięki tej aplikacji, podróżni będą mogli tworzyć i przechowywać cyfrowe wersje dokumentów, takich jak paszporty i dowody osobiste, które będą zawierały wszystkie istotne informacje, w tym zdjęcia. To taki mObywatel, tyle że zunifikowany na teren całej Unii Europejskiej. Bardzo przydatny ruch!

Chociaż aplikacja ma przynieść wiele korzyści, jej debiut planowany jest dopiero na 2030 rok. Niestety, biurokracja będzie tutaj zabójcza. Chodzi przecież o kontrole graniczne wielu państw i każde będzie miało coś do powiedzenia. Kwestia cyberbezpieczeństwa również nie może być tutaj zaniechana chociaż w najmniejszym stopniu. Pamiętajmy też, że mimo że strefa Schengen ułatwia podróżowanie, kraje członkowskie mogą tymczasowo przywrócić kontrole graniczne, gdy uznają to za konieczne dla swojego bezpieczeństwa.

Wychodzi na to, że nasz mObywatel wyprzedził unijne standardy o przynajmniej dziesięć lat. Ale to żadna niespodzianka, akurat w kwestii wdrażania cyfrowych technologii jesteśmy faktycznym liderem. Większość państw może pomarzyć o komforcie jaki daje nam mObywatel i chociażby BLIK.

Zobacz też:
Unia chce nałożyć cło na zakupy z Aliexpress, Temu i Sheina
mObywatel wprowadza nową, przydatną funkcję
Apple wprowadza pod przymusem dużą zmianę w iPadach

Oceń ten post