VLC Media Player ma się bardzo dobrze i cały czas rośnie w siłę. Do tego wprowadza też nową, innowacyjną funkcję. Oczywiście, mowa o sztucznej inteligencji.
VLC Media Player, odtwarzacz multimedialny rozwijany przez organizację non-profit VideoLAN, osiągnął znaczący kamień milowy, przekraczając liczbę 6 miliardów pobrań na całym świecie. Początki VLC sięgają 1996 roku, kiedy projekt rozpoczęli studenci École Centrale Paris, próbując przesyłać filmy wideo przez internet na terenie kampusu. Z czasem, w przeciwieństwie do wielu innych projektów open-source, VLC utrzymał model darmowego oprogramowania, poszerzając jednocześnie swoją funkcjonalność. 6 miliardów to znakomity wynik.
Bez większych niespodzianek, nowa funkcja to AI, jak to bywa w tych czasach. Najnowszą innowacją, którą wprowadził VLC, jest bowiem funkcja generowania napisów przy użyciu sztucznej inteligencji. Dzięki temu użytkownicy mogą teraz otrzymywać napisy w czasie rzeczywistym dla każdego filmu. Następnie mogą być one tłumaczone na różne języki. Co istotne, cały proces odbywa się lokalnie na urządzeniach użytkowników. Eliminuje to konieczność połączenia z internetem lub korzystania z usług w chmurze.
Funkcja wydaje się naprawdę ciekawa, szczególnie biorąc pod uwagę, że VLC pozostaje w pełni darmowy, wolny od reklam i dostępny na wielu systemach operacyjnych. W dzisiejszych czasach funkcjonalne, darmowe oprogramowanie bez reklam jest już absolutną rzadkością. A to, że w dobie streamingu i chmury, lokalny odtwarzacz ma tyle użytkowników jest już czymś, co śmiało uznać należy za ewenement w branży.
Zobacz też:
VLC Media Player otrzyma nowy interfejs w wersji 4.0
Netflix wprowadza nową funkcję – będzie murowanym hitem
Disney+ wprowadza nowy pakiet i aktualizuje polskie ceny
