OpenAI chce wejść na rynek mediów społecznościowych. Elon Musk zdecydowanie nie będzie zbytnio zadowolony.
Wygląda na to, że OpenAI planuje rozszerzyć swoje wpływy o sektor mediów społecznościowych. Jak ujawnia The Verge, firma rozwija własną platformę, która ma przypominać serwis X-dawniej-Twitter. Swoją drogą patrząc na wzmianki w mediach, to X Dawniej Twitter to chyba już niemal oficjalna nazwa i powinna znaleźć się w logo.
Choć szczegółów na razie brakuje, przecieki mówią o testowym rozwiązaniu, które wzbogaca narzędzie do generowania obrazów w ChatGPT o elementy typowe dla mediów społecznościowych – takie jak strumień treści od użytkowników. Według źródeł, Sam Altman – dyrektor generalny OpenAI – konsultował ten pomysł z osobami spoza firmy. A to może świadczyć o tym, że projekt znajduje się już na zaawansowanym etapie.
No dobra, ale po co? To proste! Własna sieć społecznościowa oznacza dla OpenAI przede wszystkim dostęp do ogromnych ilości dynamicznych danych generowanych przez użytkowników w czasie rzeczywistym. Tego typu dane są niezwykle wartościowe w kontekście rozwoju i trenowania modeli sztucznej inteligencji. A użytkownicy to najlepsi trenerzy – bo darmowi. Taki krok wpisuje się również w szerszą strategię. Chodzi oczywiście o transformację OpenAI z instytucji badawczej w firmę nastawioną na szeroko zakrojoną działalność komercyjną.
Choć oficjalnie firma milczy w tej sprawie, wiele wskazuje na to, że projekt nie jest jedynie eksperymentem. Biorąc pod znaczenie danych użytkowników dla rozwoju sztucznej inteligencji, powstanie własnej platformy społecznościowej może być kolejnym logicznym krokiem w strategii firmy.
Zobacz też:
GPT-5 od OpenAI będzie dostępne dla każdego – za darmo!
Elon Musk kupuje Twittera od Elona Muska
OpenAI ruszy wkrótce z produkcją własnych chipów