vivo odsłoniło karty i pokazało nowe smartfony z linii X200. Najwięcej uwagi przyciągnął model X200 Ultra – wycelowany prosto w segment fotografii mobilnej.
Model X200 Ultra to sprzęt dla najbardziej wymagających użytkowników. Sercem urządzenia jest nowoczesny procesor Snapdragon 8 Gen 3 Elite, wspierany przez 12 lub 16 GB szybkiej pamięci LPDDR5X Ultra oraz nawet 1 TB przestrzeni na dane w standardzie UFS 4.1. Na froncie urządzenia znalazł się zakrzywiony ekran AMOLED LTPO o przekątnej 6,82 cala, rozdzielczości QHD+ oraz imponującej jasności maksymalnej sięgającej 4500 nitów. Częstotliwość odświeżania 120 Hz gwarantuje płynną obsługę interfejsu, jak i komfortowe granie.
Danie główne to jednak zestaw aparatów umieszczony z tyłu obudowy. Główny sensor Sony LYT-818 o rozdzielczości 50 MP (f/1.7), wspiera 200-megapikselowy teleobiektyw z sensorem Samsung ISOCELL HP9 oraz ultraszerokokątny 50 MP, również oparty na LYT-818. Wszystkie trzy moduły rejestrują wideo w 4K przy 120 kl./s, a także 4K w 60fps z obsługą Dolby Vision.
Za przetwarzanie obrazu odpowiadają dwa niezależne układy. Autorski vivo V3+ oraz nowy vivo VS1, który zajmuje się m.in. ustawianiem ekspozycji, ostrości oraz łączeniem zdjęć jeszcze przed ich właściwą obróbką. Ciekawym dodatkiem jest fizyczny przycisk migawki, zlokalizowany na prawej krawędzi. Jak w prawdziwym aparacie.
Całość uzupełnia bateria o pojemności 6000 mAh wspiera szybkie ładowanie przewodowe 90 W oraz bezprzewodowe 40 W. Jak na razie premiera jest tylko chińska. Za model 12 + 256 zapłacimy (bez podatków, ceł itp.) około 3300 zł. Za model 16 GB + 1 TB zapłacimy za to około 4050 zł. Nie wiadomo czy i kiedy możemy spodziewać się premiery polskiej.
Zobacz też:
vivo wraca do Polski. Jaki model zadebiutuje jako pierwszy?
Xiaomi 16 otrzyma absurdalnie wielką baterię?
Apple znowu wygrywa w smartfony