Google wprowadza eksperymentalną funkcję Search Live do swojej aplikacji na Androida i iOS. Umożliwia ona znacznie prostsze wyszukiwanie za pomocą głosu.
Macie dosyć szukania w Google haseł pokroju „Hotele Hiszpania” czy „telefony ranking top 10”? Za pomocą Search Live będziecie to mogli zrobić o wiele, wiele prościej. Wystarczy nacisnąć ikonę Live w aplikacji i rozpocząć rozmowę. Asystent rozumie ciągłość konwersacji, więc nie trzeba każdorazowo formułować wszystkiego od zera. To podejście przypomina działanie usługi Gemini Live, którą Google rozwija równolegle w zakresie interakcji głosowych.
Rozwiązanie ma szczególne zastosowanie w sytuacjach, gdy obsługa telefonu rękami jest utrudniona – np. podczas jazdy samochodem, gotowania czy spaceru. Odpowiedzi udzielane przez wyszukiwarkę można nie tylko usłyszeć, ale też zobaczyć na ekranie – w formie odnośników oraz klasycznych wyników wyszukiwania.
Na ten moment Search Live dostępne jest jedynie w Stanach Zjednoczonych i tylko dla uczestników programu Google Labs. Nie podano jeszcze, kiedy funkcja pojawi się globalnie, ale obecne testy sugerują, że Google bada, jak nowy sposób interakcji sprawdza się w codziennym użyciu. Niemniej, na wsparcie dla języka polskiego na pewno będziemy musieli sporo zaczekać.
System wydaje się najbardziej przydatny w Android Auto. Przy odrobinie dopracowania zmieni się bardzo szybko w prawdziwego asystenta kierowcy, a nie bezduszny interfejs. Skorzystają też wszyscy z niepełnosprawnościami, którzy nie mogą korzystać w 100% ze smartfonów. Wydaje się, że to krok w bardzo dobrym kierunku i sposób na to, żeby wyszukiwarka Google nie skończyła na śmietniku historii.
Zobacz też:
ChatGPT – uprzejmość użytkowników kosztuje miliony dolarów.
Jakich zawodów nie zastąpi sztuczna inteligencja? Kogo nie dotknie automatyzacja?
Open Web Index – Unia Europejska rzuca wyzwanie Google?