• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 lata temu

John McAfee, ekscentryczny milioner i twórca popularnego programu antywirusowego został kolejny raz oskarżony o łamanie prawa. Tym razem, zarzuty obejmują oszustwo i pranie pieniędzy.

John McAfee to człowiek o bardzo bogatym życiorysie. Poza stworzeniem antywirusa McAfee – jednego z najczęściej używanych programów tego typu, był też bohaterem wielu afer i skandali. Co ciekawe, w 2016 próbował nawet kandydować (oczywiście bez sukcesu) na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Pierwsze problemy z prawem milionera zaczęły się już w 2012, kiedy przebywał na stałe w Belize. Lokalne władze oskarżyły go o produkcję narkotyków i posiadanie niezarejestrowanej broni. Sprawa rozeszła się jednak po kościach, John McAfee nie został postawiony w stan oskarżenia.

Sprawdź też: Ranking laptopów 2020

Parę miesięcy później został jednak oskarżony o… morderstwo swojego sąsiada. Milioner zdecydował się uciec wtedy z kraju. Po całkiem długiej przygodzie, która z pewnością nadawałaby się na film akcji (spędził nawet ponad rok w więzieniu w Gwatemali) udało mu się finalnie wrócić do USA w 2015.

Jego przygoda absolutnie się jednak na tym nie skończyła. Na koncie milionera zbierały się coraz to nowe oskarżenia. W 2019 zamieszkał na swojej łodzi na wodach międzynarodowych, aby uniknąć konieczności zapłacenia gigantycznego podatku. Rok później został aresztowany w Hiszpanii, gdzie przebywa do dzisiaj.

Nawet mimo tego, rząd USA oskarżył Johna McAfee raz jeszcze. Tym razem, mowa o nieuczciwym namawianiu ludzi do inwestycji w kryptowaluty. McAfee reklamował waluty takie jak Reddcoin czy Dogecoin, tylko po to, żeby zaraz po ich wzroście wyprzedawać swoje zapasy. W sumie oszukał on inwestorów na kwotę ponad 13 milionów dolarów.

Jeśli wszystko pójdzie z planem oskarżycieli, John McAfee zostanie ekstradowany do USA, gdzie grozi mu prawdopodobnie ponad 10 lat więzienia.

Zobacz też:
Powstała grupa Ransmoware Task Force – będzie bezpieczniej?
Popularna aplikacja w Google Play okazała się groźnym wirusem
Dogecoin – czyli jak mem stał się warty miliardy dolarów

Źródło: Axios

Oceń ten post