Wygląda na to, że Apple naprawdę chcę kiedyś stworzyć swój własny samochód. Tym razem, udało im się zatrudnić byłego dyrektora Tesli ds. autopilota.
Elektryczny samochód Apple był swego czasu jednym z gorętszych tematów w mediach. W końcu to zupełnie nowy rynek dla giganta słynącego raczej z smartfonów, laptopów i oprogramowania. Pojawiły się też liczne plotki na temat tego, kto pomoże im w realizacji tego projektu. Zdecydowana większość doniesień medialnych wspominała o Hyundaiu i KIA, wszystkie firmy ogłosiły jednak, że nie planują żadnej współpracy.
Cały temat od tej chwili bardzo mocno przycichł. Jak się okazuje, nie oznacza to wcale, że Apple porzuciło swoje plany. Wygląda raczej na to, że zajmują się nimi w znacznie większym sekrecie. Niemniej, niektórych rzeczy nie da się po prostu ukryć.
Zobacz: “Mój Elektryk” – najlepsze samochody elektryczne z dopłatą
Gigant z Cupertino pozyskał ostatnio bardzo wyjątkowego pracownika, który z pewnością ma pomóc właśnie w rozwoju ich samochodu elektrycznego. Christopher Moore był dyrektorem do spraw autopilota w Tesli od 2019 roku i to właśnie on odpowiadał za wdrażanie Full Self Driving.
Cała sytuacja robi się jeszcze ciekawsza, jeśli przypomnimy sobie, kto będzie jego bezpośrednim przełożonym w nowej firmie. Oczywiście mowa tutaj o Stuarcie Bowersie, który był… dyrektorem Tesli ds. autopilota do 2019 roku. Tak jest, Apple podkupiło firmie Elona Muska już drugiego kluczowego pracownika!
Jak się okazuje, Moore opuścił Teslę już w październiku, informacja dopiero teraz ujrzała jednak światło dzienne. Oficjalne powody zmiany pracy są oczywiście nikomu nieznane.
Zobacz też:
Apple zatrudniło byłego dyrektora BMW. Apple Car coraz bliżej?
Hyundai i Kia: nie prowadzimy rozmów na temat Apple EV
Tesla jest warta ponad bilion dolarów! Elon Musk tryumfuje