Wiele ludzi uważa, że kolonizacja Marsa może być kluczowa dla przetrwania naszego gatunku. Były najbogatszy człowiek świata – Bill Gates nie podziela jednak tego przekonania.
Zdaniem Billa Gatesa nie powinniśmy aż tak silnie skupiać się na możliwościach podróży kosmicznej, jeśli mamy ciągle możliwość zmieniać naszą planetę na lepsze. Sam multimiliarder twierdzi, że rakiety i statki kosmiczne są dla niego bardzo interesującym tematem, ale nie planuje czynić żadnych inwestycji w tym kierunku.
Jeśli miałbym wydać tysiąc dolarów i miałbym do wyboru podróże kosmiczne, a zapewnienie komuś szczepionki na odrę, to oczywiście że wybiorę drugą opcję. Przy wszystkim co robię, zawsze zastanawiam się czy nie mógłbym zamiast tego uratować komuś życia. – dodaje założyciel Microsoftu
W wywiadzie Bill Gates odniósł się również do pracy Elona Muska. Uważa on, że co to udało się osiągnąć Tesli, czyli wypromowanie na globalną skalę samochodów elektrycznych jest jednym z najważniejszych kiedykolwiek poczynionych działań na rzecz ratowania naszego klimatu. Nie uważa on jednak, że Mars jest przyszłością i działania SpaceX mogłyby być bardziej skupione na naszej planecie.
Zasadniczo nie robimy wystarczająco w kwestii mniej medialnych rzeczy: stali, cementu czy mięsa. Niestety rzeczy, o których ludzie myślą – elektryczność czy samochody osobowe – to tylko jedna trzecia problemu.
Oczywiście Bill Gates nie tylko narzeka na niektóre technologie. Na walkę ze zmianami klimatycznymi przeznaczył już ponad kilkanaście miliardów dolarów.
Zobacz też:
Elon Musk przegania Billa Gatesa
Jak wygląda dom Billa Gatesa? Chcesz wiedzieć? Oto zdjęcia
W USA stanął pierwszy wydrukowany dom
