Bird rozpoczął testy zupełnie nowej funkcji. Ich hulajnogi elektryczne wykrywają już, kiedy użytkownik jedzie po chodniku.
Hulajnogi elektryczne przeszły już na dobre do mainstreamu i znajdziemy je na ulicach niemal wszystkich większych miast. Niestety, razem z nimi zaczęły też pojawiać się dość spore problemy – nie wszyscy użytkownicy jeżdżą nimi w bezpieczny sposób. W szczególności groźne jest tutaj poruszanie się z dużą prędkością po chodniku. Zderzenie z pieszym może być przecież katastrofalne w skutkach.
Rządy wielu państw, w tym Polski zareagowały już na ten problem. Hulajnogami możemy poruszać się tylko i wyłącznie po ścieżkach rowerowych albo po ulicach. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale z pewnością lepsze od braku jakichkolwiek regulacji. Firma Bird również postanowiła włączyć się do zadbania o bezpieczeństwo.
Ranking: Hulajnoga elektryczna dla dorosłych – najlepsze modele
Ich hulajnogi elektryczne potrafią już wykryć, kiedy użytkownik porusza się po chodniku. W dodatku, jeśli będzie robił to zbyt szybko, to zaczną w bardzo irytujący sposób piszczeć, przypominając, że nie wolno tak robić.
Bird twierdzi, że ich system zapewnia niemal 100% dokładność. Wszystko to dzięki partnerstwu z firmą U-Blox zajmującą się systemami pozycjonowania i tzw. geofencingu. Niestety, nie jest to rozwiązanie uniwersalne – jak na razie działa tylko i wyłącznie w kilku miastach w Stanach Zjednoczonych.
Być może Bird zapoczątkuje jednak zupełnie nowy trend. Na firmach umożliwiających wypożyczanie hulajnóg elektrycznych powinna mimo wszystko ciążyć pewna odpowiedzialność. Muszą być w stanie zadbać o to, żeby użytkownicy korzystali z ich produktów w sposób bezpieczny dla siebie i innych.
Zobacz też:
Bird sprawdzi, czy wsiadamy trzeźwi na hulajnogi elektryczne
Bird planuje dużą inwestycję w hulajnogi elektryczne w Europie
VanMoof prezentuje swój najszybszy rower elektryczny w ofercie