Bitcoin osiągnął punkt, który jeszcze kilka lat temu wydawał się odległą fantazją. Po raz pierwszy w historii jego wartość przekroczyła 100 000 dolarów. Za sztukę.
W maju 2010 roku, mieszkaniec Florydy, zrealizował pierwszą transakcję Bitcoina w świecie rzeczywistym. Na jednym z forów internetowych zaproponował wymianę 10 000 BTC na dwie duże pizze. Wymiana się udała. Dzisiaj, za 10 000 BTC można kupić prawie 2/3 udziałów w Papa Johns, jednej z największej sieci pizzerii na świecie. W tamtym czasie wartość 10 000 Bitcoinów wynosiła jednak jedynie 45 dolarów.
Sprawdź: Ranking portfeli kryptowalut
Za osiągnięciem nowego rekordu stoi kilka czynników. Po pierwsze, globalny optymizm inwestorów wobec ryzykownych aktywów. Na Wall Street indeksy S&P 500, Nasdaq i Dow Jones Industrial notują kolejne historyczne maksima. W Europie niemiecki DAX również osiągnął rekordowy poziom, notując pięć wzrostowych sesji z rzędu. Dodatkowym impulsem dla bitcoina było potwierdzenie przez Donalda Trumpa, że Paul Atkins obejmie stanowisko przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), zastępując Gary’ego Genslera, który w ostatnich dniach ogłosił rezygnację. Gensler był znany z rygorystycznej polityki wobec kryptowalut. Atkins wręcz przeciwnie.
Choć bitcoin osiągnął historyczny szczyt, warto pamiętać o zmienności tego rynku. Przykładem jest upadek giełdy FTX w listopadzie 2022 roku, który spowodował spadek kursu do 15 400 dolarów. Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, ale inwestycja w kryptowaluty, choć może być bardzo opłacalna, jest ryzykiem zdecydowanie podwyższonym.
Zobacz też:
Bitcoin poszybował w górę po wyborze Trumpa
Ethereum z Proof of Stake – jak stakować? Czy to się opłaca?
Kryptowaluty były nielegalnie wydobywane w Naczelnym Sądzie Administracyjnym!