Blue Origin już wkrótce pobije kolejny rekord. Wyślą w kosmos najmłodszą osobę w historii – osiemnastolatka.
Wyobrażacie sobie, że nie możecie jeszcze legalnie kupić piwa w sklepie, ale polecicie za to w kosmos? Cóż, dla Oliver Daemena stało się to właśnie rzeczywistością. Po tym jak okazało się, że zwycięzca aukcji nie może jednak wziąć udziału w misji, Blue Origin znalazło bardzo ciekawe zastępstwo.
Zobacz: Tania klawiatura mechaniczna – jaki model warto wybrać?
Blue Origin pobije jednocześnie dwa rekordy!
Olivier Daemen ma jedynie 18 lat, będzie więc najmłodszą osobą w historii, która poleciała w kosmos. Przyznacie, że robi to wrażenie. Dodatkowo, Blue Origin pobije jednocześnie jeszcze jeden rekord – w tej samej misji weźmie udział Wally Funk, mający 82 lata. Będzie więc z kolei najstarszą osobą w kosmosie. To będzie historyczny lot!
Nie do końca wiadomo, jak Olivier zapłacił za miejsce w statku kosmicznym. Ceny nie należą do najmniejszych – zwycięzca aukcji zapłacił za lot aż 28 milionów dolarów. Odrobinę światła w tej sprawie rzuca jednak fakt, że jego ojciec jest CEO funduszu hedgingowego Somerset Capital Partners. Być może mógł więc liczyć na skromne dofinansowanie od taty.
Blue Origin wystartuje już 20 lipca. Na pokładzie, poza Daemenem i Funkiem będzie też oczywiście Jeff Bezos razem ze swoim bratem. Z pewnością będzie to więc niesamowicie medialne wydarzenie. Trzymamy bardzo mocno kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem.
Zobacz też:
Elon Musk chce polecieć w kosmos z Virgin Galactic
Poleci w kosmos z Jeffem Bezosem. Wydał na to 28 mln dolarów
Jeff Bezos nie jest już CEO Amazona. Co dalej z jego karierą?