• Ostatnia modyfikacja artykułu:2 lata temu

Gry komputerowe w Chinach przeżywają największy kryzys w historii. Wielu developerów zostało zmuszonych do zamknięcia swoich firm.

Chiny jeszcze kilka lat temu wydawały się jednym z najbardziej liczących się graczy na rynku gamingowym. Sytuacja uległa jednak ostatnimi laty bardzo diametralnej zmianie. Rząd poszedł niemalże na krucjatę i twierdzi, że gry komputerowe to duchowe opium (o dziwo nie dla ludu) i coraz mocniej utrudnia ich produkcję.

Aby jakikolwiek tytuł mógł zostać wydany na chińskim rynku, musi uzyskać on pozwolenie od specjalnej komisji. Problem w tym, że ostatnie z nich wydano w lipcu 2021 roku! Od tego czasu, w Chinach nie wyszła żadna (!) nowa gra komputerowa. Sytuacja wielu, szczególnie mniejszych, developerów jest więc zwyczajnie tragiczna – firmy masowo bankrutują. Stworzenie gry to przecież olbrzymie koszty, które nigdy nie zwrócą się, jeśli nie zostanie ona wydana.

Zobacz: Tania klawiatura mechaniczna – najlepsze modele

Gry komputerowe to wróg numer 1 w Chinach

To jednak jeszcze nie wszystko! Gry komputerowe są w Chinach już naprawdę mocno represjonowane. Użytkownicy poniżej 18 roku życia mogą grać w nie maksymalnie 3 godziny tygodniowo. Oczywiście, dotyczy to tytułów online wymagających założenia konta, te z kolei zawsze wymagają weryfikacji wieku.

Co oznacza to jednak dla olbrzymich developerów produkujących gry AAA? Cóż, najprawdopodobniej dość spore straty. Chiny to olbrzymi rynek, warty miliardy dolarów. A wygląda na to, że już wkrótce całkowicie zamknie się na tę branżę. Rząd ma bardzo mocne stanowisko i nic nie wskazuje na to, żeby miał się z niego wycofywać.

Zobacz też:
Wikipedia została zinfiltrowana przez Chiny?
Baza księżycowa coraz bliżej? Chiny łączą siły z Rosją.
Tencent upewni się, czy dzieci nie grają w gry po nocach

Oceń ten post