Disney+ idzie w ślady Netflixa. Już wkrótce zabronią nam dzielić się ze sobą kontami, dokładnie tak jak zrobił to Netflix.
Rynek VOD staje się coraz dziwaczniejszy. Jeszcze parę lat temu mieliśmy dramatyczną walkę o klienta, coraz to nowsze platformy i przyciąganie widzów każdym dostępnym sposobem. Szybko okazało się jednak, że w dobie kryzysu taka strategia jest zbyt obciążająca dla budżetu i koniecznie są cięcia. Jako pierwszy przetarł szlaki Netflix, który stwierdził, że jedno konto musi przypadać na jedno gospodarstwo domowe, Dotychczas mogliśmy logować się na wielu telewizorach w różnych domach a ograniczenia polegały tylko na tym, ile osób ogląda treści jednocześnie.
Sprawdź: Najlepsze platformy streamingowe
Krytycy wieścili porażkę a użytkownicy zapowiadali odejście od platformy. Tymczasem, wyszło zupełnie inaczej. Netflix odnotował wzrost zysków ku zdumieniu niemal wszystkich. Tymczasem, Disney+ decyduje się na identyczny ruch – w końcu co złego może się stać?
W mailu do użytkowników należącego do tej samej spółki serwisu Hulu zapowiedziano wprowadzenie ograniczeń w dzieleniu kont z innymi gospodarstwami domowymi. Wejdą one w życie 14 marca tego roku i działać będą praktycznie identycznie co w przypadku Netflixa. Disney+ dołączy do nich już wkrótce, ale na konkretne szczegóły musimy zaczekać do 7 lutego.
Warto wiedzieć o tym, że Disney+ zgodnie z regulaminem od dawna zabrania już takich praktyk jak dzielenie się kontem. Dotychczas nie było to jednak w żaden sposób egzekwowane i to właśnie to ma się zmienić.
Zobacz też:
Disney stracił miliony dolarów – czy winna jest “wojna kulturowa”?
Netflix wycofuje plan podstawowy! Znowu zapłacimy więcej
Disney wybiera się na zakupy – chcą przejąć EA?