Wygląda na to, że to koniec pewnej epoki. FIFA 2022 może być ostatnią grą z tej serii wydawaną pod tą nazwą.
Kolejny rok, kolejna FIFA – EA przyzwyczaiło już graczy, że każdego roku muszą wydać trochę pieniędzy na niemal identyczną grę z nowszym logo. Biorąc pod uwagę wyniki sprzedażowe, chyba im to zresztą zbytnio nie przeszkadza. Seria cały czas pozostaje jedną z najpopularniejszych gier na całym świecie.
Tymczasem, wygląda na to, że szykuje się dość spora rewolucja. FIFA 2022 będzie prawdopodobnie ostatnią grą wydawaną pod tym tytułem. Spokojnie, nasza ulubiona gra piłkarska nie zniknie wcale z rynku, EA szykuje się po prostu na zmianę nazwy.
Zobacz: Monitor gamingowy do 1500 zł – najlepsze modele
Co jest jednak powodem tak zaskakujących zmian? Jak na razie nie wiemy tego w 100%, ale są dwa główne podejrzenia. Przede wszystkim w grach FIFA znajdziemy znacznie więcej lig piłkarskich niż w rzeczywistej federacji FIFA. Samo to raczej nie byłoby jednak aż tak istotne.
Drugi powód jest znacznie bardziej prozaiczny – EA i federacja FIFA nie mogą się zbytnio dogadać co do wysokości opłat licencyjnych. Krótko mówiąc, jak nie wiadomo o co chodzi o chodzi o pieniądze, prawda? Obecna umowa licencyjna została podpisana w 2013 roku i kończy się wraz z początkiem 2023. Z bardzo nieoficjalnych informacji wynika, że za nową umowę EA miałoby płacić 250 milionów dolarów rocznie.
Wygląda więc na to, że FIFA 2022 będzie ostatnią grą o takiej nazwie. Wiemy też, pod jakim tytułem będą wydawane nowe gry, będzie to najprawdopodobniej EA Sports FC.
Zobacz też:
EA zarabia 3 tys. dolarów na minutę na lootboxach do FIFA 21
Fifa 2022 prezentuje technologię HyperMotion… i nic poza tym
Kryptowaluty to przeszłość. Górnicy kopią karty do FIFA 2021