Miłośnicy podróżowania doskonale wiedzą, że dobra wyszukiwarka lotów pozwala zaoszczędzić naprawdę olbrzymie kwoty. Flight Penguin – nowa aplikacja twórców słynnego Hipmunk może jeszcze bardziej ułatwić nam latanie.
Hipmunk bez wątpienia było jak na swoje czasy dość rewolucyjnym produktem. Strona umożliwiała nie tylko wyszukanie najtańszego połączenia lotniczego z setki dostępnych. Pozwalała też na posortowanie ich według wygody podróży (co z tego, że zapłacimy 20zl mniej, jeśli przesiadka zajmie 14 godzin, prawda?)
Twórcy strony (swoją drogą ostatecznie zamkniętej w zeszłym roku) postanowili jednak raz jeszcze spróbować swoich sił na rynku wyszukiwarek lotów. Ich nowy projekt – Flight Penguin – ma być znacznie wygodniejszy i skuteczniejszy od swojego poprzednika.
Zobacz: Jaki projektor do domu wybrać?
W odróżnieniu od Hipmunka, Flight Penguin nie jest nawet stroną internetową, powstał jako dodatek do przeglądarki Chrome. Co jednak ciekawe, będzie to jedna z pierwszych wyszukiwarek lotów wymagająca od użytkowników uiszczania stałej opłaty – dostęp kosztuje 10 dolarów miesięcznie.
Twórcy motywują swoją decyzję bardzo prosto – pozwoli im to na pełną niezależność od jakichkolwiek sponsorów. Niektóre wyszukiwarki lotów były już oskarżane o celowe pomijanie wybranych linii lotniczych w swoich wynikach. Oczywiście, w zamian za liczne „przysługi” od konkurencyjnych firm.
Poza samym wyszukaniem najtańszego lotu, za pomocą Flight Penguin będziemy mogli wyszukać również te najszybsze i najwygodniejsze. Dodatkowo, będziemy w stanie określić jak bardzo zależy nam na cenie, a jak na wygodzie – aplikacja dopasuje najlepsze połączenie do naszych wymagań.
Być może stworzenie tego typu aplikacji, w dodatku opierającej się na abonamencie, w dobie pandemii COVID-19 nie jest zbyt trafionym pomysłem. Z drugiej strony, gdy tylko skończą się obostrzenia z pewnością stanie się wielkim hitem.
Zobacz też:
Apple Maps pozakuje informacje o obostrzeniach na lotniskach
Litwa wycofuje sprzęt chińskiej firmy Nuctech z lotnisk
Latające taksówki Lilium z ciekawym designem
Źródło: The Verge
