• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Google wprowadza zupełnie nową technologię. Telefony z Androidem poinformują nas o modułach śledzących w naszym pobliżu.

Urządzenia takie jak AirTag są często niezwykle przydatne. Dzięki nim nie zgubimy naszych rzeczy a nawet zabezpieczymy je częściowo przed kradzieżą. W końcu cały czas znamy ich lokalizację. Warto zamontować je w samochodzie, rowerze, walizce czy nawet nosić w portfelu. Niestety, jest też ich ciemna strona – przez swoje niewielkie rozmiary mogą służyć jako urządzenie szpiegujące. Wystarczy podrzucić je niczego nieświadomej osobie! Wraz z ich rosnącą popularnością problem stał się coraz poważniejszy.

Sprawdź: Smartfon do 1500 zł – najlepsze modele

Dokładnie dlatego, Google wprowadziło nową funkcję. Staje się ona już powoli dostępna dla wszystkich urządzeń z najnowszą wersją systemu Android. Działanie jest bardzo proste – jeśli telefon wykryje AirTag od Apple to otrzymamy o tym alert. Jeśli nie wiedzieliśmy nic o żadnym trackerze będzie to sygnał do rozpoczęcia poszukiwań. Warto dodać, że Apple ma już podobne rozwiązanie i współpracowali z Google w tej kwestii. W końcu chodzi o bezpieczeństwo użytkowników.

Oczywiście, wykrycie AirTaga jest dość proste. Nadaje on przecież sygnał, który nasz telefon łatwo może przenalizować. Nie jest to więc zbyt zaawansowana, ale z pewnością za to niezwykle przydatna technologia. Docelowo dostępna będzie na wszystkie wersje Androida od 6.0 w górę. Skorzysta z niej więc ponad 97,5% wszystkich użytkowników, co zdecydowanie należy uznać za świetny wynik i tak naprawdę pełne pokrycie.

Zobacz też:
Apple zaktualizuje AirTagi. Ludzie narzekali, że były zbyt” szpiegowskie”
Google News nie przetrwało marszu Wagnerowców na Moskwę
Google odwołało europejską premierę AI Bard przez nowe przepisy

Oceń ten post