• Ostatnia modyfikacja artykułu:8 miesięcy temu

Google nareszcie wprowadzi nową funkcję do Androida. Czekali na nią chyba wszyscy użytkownicy.

Google rozpoczął proces tworzenia sieci, która będzie składać się z ponad miliarda urządzeń, mającej na celu lokalizowanie zgubionych smartfonów oraz innych przedmiotów. Mimo że aplikacja Find My Device, znana w Polsce jako Google Znajdź moje urządzenie, istnieje już od 2013 roku, do niedawna była stosunkowo archaiczna. Chociaż nawet to słowo wydaje się nieco zbyt łaskawe.

Dotychczasowa wersja usługi umożliwiała namierzanie zagubionych lub skradzionych urządzeń jedynie wtedy, gdy znajdowały się w trybie online oraz miały dostęp do sygnału GPS. A nie oszukujmy się – rzadko kiedy gubi się właśnie takie urządzenie.

Sprawdź: Najlepszy smartwatch męski – ranking

Jednak jesienią 2023 roku Google zapowiedział gruntowną modernizację usługi, aby zbliżyć ją funkcjonalnością do sieci Find My Apple. Aktualizacja opiera się na protokole Bluetooth, co oznacza, że wystarczy, iż inni użytkownicy Androida znajdą się w zasięgu Bluetooth zgubionego przedmiotu, by jego właściciel otrzymał powiadomienie z lokalizacją.

Co najważniejsze, nowa usługa pozwoli na lokalizowanie wybranych smartfonów nawet po wyłączeniu lub rozładowaniu baterii. Niestety, na razie ta funkcja obejmuje wyłącznie modele Pixel 8 i Pixel 8 Pro. Jak to zwykle bywa z nowościami, Google daje sobie pierwszeństwo w tej kwestii.

Funkcja ma jednak pewne koniecznie ograniczenie. Lokalizacja zgubionego przedmiotu będzie udostępniona użytkownikowi dopiero wtedy, gdy znajdzie się on w zasięgu wielu urządzeń. W innym razie, zwykły lokalizator mógłby zamienić się w urządzenie szpiegowskie, jeszcze skuteczniejsze niż do tej pory.

Zobacz też:
Qualcomm zwiększy dokładność lokalizacji w smartfonach
Google oskarża OpenAI o uczenie AI na filmach z YouTube’a
Apple zaktualizuje AirTagi. Ludzie narzekali, że były zbyt “szpiegowskie”

Oceń ten post