Intel postanowił wytoczyć bardzo ciężkie działa. Ogłosili, że wyślą niezaszczepionych pracowników na przymusowy i bezpłatny urlop.
Coraz więcej firm technologicznych planuje już powrót do biur. Aby było to jednak możliwe, konieczne jest to, żeby pracownicy byli w pełni zaszczepieni. Dodatkowo, prezydent USA, Joe Biden podpisał ustawę dotyczącą wymogu szczepień w firmach zatrudniających powyżej 100 pracowników. Niektórzy giganci technologiczni podeszli do sprawy dość łagodnie, Intel nie planuje robić jednak żadnych wyjątków.
Od czwartego stycznia 2022 roku wszyscy pracownicy powinni być w 100% zaszczepieni. W przeciwnym razie zostaną skierowani na przymusowy i bezpłatny urlop. Ile będzie mógł potrwać? Cóż, tego nie wiadomo, ale prawdopodobnie do czasu aż się zaszczepią. Warto dodać, że zasady te dotyczą tylko i wyłącznie pracowników w USA.
Zobacz: Jaki procesor wybrać? Najlepsze budżetowe modele
Całość będzie wprowadzana jednak stopniowo. Intel rozumie, że 4 stycznia to bardzo surowy termin i niektórzy mogą się z nim zwyczajnie nie wyrobić. Niezaszczepieni pracownicy będą więc mogli normalnie przychodzić do pracy aż do 4 kwietnia. Jedyny warunek to cotygodniowy test PCR. Po tym czasie nadchodzi jednak przymusowy urlop.
Oczywiście, Intel zastrzega, że z nowej polityki będą zwolnieni wszyscy pracownicy, którzy nie mogą zaszczepić się z powodów zdrowotnych lub religijnych. Każdy taki przypadek będzie oceniany indywidualnie i firma liczy, że uda się wypracować rozsądne kompromisy.
Prawdopodobnie, w ślady Intela już wkrótce pójdą również inne firmy. Warto jednak dodać, że nowa ustawa została jak na razie zaskarżona przez kilka stanów.
Zobacz też:
Intel i fabryka w Polsce? Na decyzję zaczekamy do 2022
Google zwolni niezaszczepionych pracowników
Apple: pracownicy nie chcą wracać do biur
