• Ostatnia modyfikacja artykułu:7 godzin temu

iPhone SE doczeka się kolejnej edycji. I to nawet nieco szybciej niż moglibyśmy się tego spodziewać!

Obecnie najtańszym urządzeniem w portfolio Apple pozostaje iPhone SE z 2022 roku. Już w momencie debiutu jego specyfikacja znacząco odstawała od ówczesnych standardów. A teraz cena poszła w górę, a specyfikacja wciąż została mocno w tyle. Model jest w porządku, ale z miesiąca na miesiąc staje się coraz mniej adekwatny w stosunku do reszty oferty. Czas na zmiany był zatem kilka miesięcy temu i Apple doskonale o tym wie.

Według Marka Gurmana z Bloomberga, znanego z wiarygodnych informacji, nowy iPhone SE ma pojawić się na rynku już na początku przyszłego roku. Z licznych przecieków wynika, że nowy model SE będzie wyglądał podobnie do iPhone’a 14 z 2022 roku. Dzięki mniejszym ramkom i zastosowaniu Face ID zamiast Touch ID, urządzenie nabierze nowocześniejszego wyglądu, jednocześnie zachowując odrębność od iPhone’ów 15 i 16, które wyposażono w Dynamic Island zamiast klasycznego wcięcia w ekranie.

Sprawdź: Ukryte funkcje iOS i przydatne triki dla posiadaczy iPhone’ów

Pojawiają się informacje o nowym procesorze, potencjalnym wsparciu dla Apple Intelligence oraz zastąpieniu portu Lightning przez USB-C. To ostatnie to zresztą niemal w 100% pewna informacja, chyba że model amerykański będzie różnić się od europejskiego, gdzie USB-C jest wymagane prawnie. Przewiduje się, że nowy iPhone SE zadebiutuje równocześnie z nowymi iPadami z linii iPad Air. Konkretniej, w marcu 2025 roku. Ale pamiętajcie – jest to informacja jeszcze absolutnie niepotwierdzona.

Zobacz też:
Apple wprowadza pod przymusem dużą zmianę w iPadach
Netflix przestanie działać na niektórych iPadach i iPhone’ach
iPhone 16 zadebiutuje w nowym wariancie kolorystycznym

Oceń ten post