Korea Południowa dołącza do wyścigu. Stworzą cały ekosystem mający na celu rozwijanie sztucznej inteligencji.
Tymczasowy prezydent Korei Południowej, Choi Sang-mok, podkreślił, że rywalizacja w sektorze AI wykracza już poza konkurencję między firmami i przenosi się na poziom międzynarodowy, gdzie kluczową rolę odgrywają całe ekosystemy innowacji. Rząd Korei zamierza współpracować z sektorem prywatnym, aby pozyskać odpowiednią liczbę układów GPU i wdrożyć je w krajowym centrum obliczeniowym AI.
Na razie nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji dotyczącej modeli GPU, które zostaną zakupione. Jak poinformowało Ministerstwo Nauki i Technologii Informacyjno-Komunikacyjnych, szczegóły dotyczące dostawców, budżetu oraz firm partnerskich zostaną ustalone do września 2025 roku. Wiemy jednak, że układów ma być mniej-więcej dziesięć tysięcy.
Sprawdź: Jakich zawodów nie zastąpi sztuczna inteligencja? Kogo nie dotknie automatyzacja?
Plany Korei Południowej wpisują się w szerszy trend globalnych inwestycji w infrastrukturę AI. Strategia pozyskania zaawansowanych układów AI nabiera szczególnego znaczenia w kontekście restrykcji nałożonych przez Stany Zjednoczone. Nowe przepisy ograniczają bowiem eksport procesorów graficznych i dedykowanych układów AI do większości krajów, co może wpłynąć na globalny dostęp. Niemniej, Korea Południowa w przeciwieństwie do Polski nie jest na liście ograniczonego eksportu.
Ciekawe też na jakie GPU postawi Korea Południowa. Pierwszym i oczywistym wyborem wydaje się Nvidia. Dominuje ona przecież na rynku procesorów graficznych, posiadając około 80% udziałów w tym segmencie. Jej głównymi konkurentami są jednak AMD oraz Intel oraz Microsoft który planuje wkrótce wejść do gry razem z OpenAI aby uniezależnić się od Nvidii.
Zobacz też:
Meta stworzy humanoidalne roboty ze sztuczną inteligencją
KSMC – Korea Południowa stworzy konkurencję dla TSMC
USA zainwestują fortunę w AI. To nowy Projekt Manhattan!