Meta kolejny raz przegrała z Unią Europejską. Tym razem, będziemy mogli korzystać z Messengera bez konta na Facebooku!
Messenger bez Facebooka? Jak najbardziej, ale tylko jeśli jesteśmy obywatelami Unii Europeskiej. Meta musiała odpuścić sobie swój kolejny bastion i pójść na kolejne ustępstwa. Wszystko przez ich największy już koszmar – słynne DMA czyli ustawę o rynkach cyfrowych. Wyraźnie zakłada ona, że nie można faworyzować własnych usług ani zmuszać użytkowników do pozostawania w jednym ekosystemie.
Najpierw Apple zdecydował się na krok, który był jeszcze kilka lat temu zwyczajnie nie do pomyślenia. Na iPhone’ach będziemy mogli instalować aplikacji spoza App Store’a. Teraz to Meta zrozumiała, że DMA nie ma litości. Użytkownicy nie mogą być zmuszani do zakładania konta w danym serwisie, aby móc korzystać z zupełnie innej usługi. Efekt jest prosty – Instagram, Messenger, Facebook i Facebook Marketplace muszą wziąć rozwód.
Facebook Marketplace i Messenger będą mogły funkcjonować zatem z samodzielnych kont. W przypadku tego pierwszego, komunikacja odbywać będzie się mailowo. Rozwiązanie to nie jest z pewnością wygodne, ale Meta musi udostępnić jedynie taką opcję. Nikt nie każde im dbać o wygodę czy komfort użytkowników. Możemy rozłączyć też nasze konta na Facebooku, Instagramie i WhatsApp, co wpłynie na personalizację reklam i kilka innych czynników, które może nie dają zbyt wiele użytkownikowi, ale są niezwykle bolesne dla Mety. Kolejny raz Unia Europejska pokazała, że nawet giganci cyfrowi nie są ponad prawem.
Zobacz też:
Meta została pozwana za swój nowy abonament
App Store z sideloadingiem? Apple ugięło się pod presją UE
Apple Watch 9 i Ultra 2 powrócą do sprzedaży bez pewnej funkcji