NBCUniversal rozważa wycofanie wszystkich swoich produkcji z Netflixa i HBO Max. Zamiast tego chcą postawić na nową platformę streamingową – Peacock
NBCUniversal to prawdziwy gigant mediowy. Powstał w 2004 w wyniku połączenia telewizji NBC i studia filmowego Universal Studio Entertainment. Jeśli niewiele wam to mówi – są właścicielami między innymi takich hitów jak „Park Jurajski”, „Mamma Mia”, „Hannibal” czy „Gladiator”.
Bez wątpienia utrata tak kultowych filmów byłaby sporym ciosem dla Netflixa i HBO Max. Decyzja wydawałaby się jednak dość zrozumiała. Peacock to serwis będący własnością właśnie NBCUniversal.
Ranking: Najlepsze platformy streamingowe
Serwis wystartował dopiero w lipcu zeszłego roku i w dalszym ciągu nie odgrywa bardzo znaczącej roli na tym rynku. Jak nietrudno się jednak domyślić, sytuacja ta wkrótce z pewnością ulegnie zmianie. NBCUniversal ma przecież gigantyczny budżet marketingowy.
Zgodnie z oficjalnym oświadczeniem korporacji, decyzja nie została jeszcze podjęta. Zastrzegli, że w dalszym ciągu są otwarci na podpisywanie i renegocjację umów licencyjnych. Te będą jednak prawdopodobnie już znacznie droższe – mają przecież świetne narzędzie negocjacyjne w postaci własnej platformy streamingowej.
Z góry jednak wiadomo, że najbardziej poszkodowani będą widzowie. Już teraz dość ciężko się połapać w tym, która platforma streamingowa ma który film w swojej ofercie. A nie wszyscy są w stanie opłacać co miesiąc abonament na każdej z nich.
Oczywiście ma to jeden dość smutny skutek – Internauci powoli wracają do piractwa. W 2020 najpopularniejszym nielegalnie pobieranym serial był The Mandalorian. Z pewnością nie stałoby się tak, gdyby był dostępny na innych serwisach niż jedynie Disney+/
Zobacz też:
Dallas planuje pozwać platformy streamingowe
Disney+ ma już prawie 100 mln subskrybentów
HBO podpisało nowy kontrakt z twórcą serii Gra o Tron
Źródło: The Verge