NFT wzięły Internet szturmem i nie planują się ani trochę zatrzymywać. W tym roku, zarobiły już 2,5 miliarda dolarów.
Szaleństwo na NFT wzięło się tak naprawdę niemal znikąd. Kilka sławnych osób sprzedających swoje dzieła sztuki i kilku bardzo hojnych licytujących wystarczyło, żeby Internet eksplodował. Przecież w końcu mogliśmy zacząć tworzyć memy i jeszcze na nich zarabiać.
Tak naprawdę, NFT w formie jaką znamy pojawiły się w Internecie mniej więcej na początku roku 2019. Nie osiągnęły jednak zbyt dużego sukcesu. Wszystkie transakcje kupna i sprzedaży w 2020 były warte około 17 milionów dolarów. Doskonale obrazuje to ich wzrost popularności – pojedyncze cyfrowe dzieło sztuki sprzedało się w kwietniu 2021 za 69 milionów!
Zobacz: Sapphire INCA CS-14 S – testujemy koparkę kryptowalut
Czy rynek NFT ma szansę przetrwać próbę czasu?
W sumie, od początku 2021 Internauci wydali już 2,5 miliarda dolarów na coraz to nowsze cyfrowe dzieła sztuki. W dodatku, tendencja jest dalej wzrostowa. Coraz mniej słyszy się już o gigantycznych transakcjach, ale dość regularnie zdarzają się takie, opiewające na 100-200 tysięcy dolarów. Rynek wciąż jest bardzo chłonny i dynamiczny, pytanie czy taka sytuacja ma prawo utrzymać się jeszcze przez długi czas.
NFT dość mocno straciły na wartości, przez załamanie na rynku kryptowalut, z którym są przecież ściśle powiązane. Cały system opiera się na blockchainie Ethereum, siłą rzeczy więc wszystkie niepokoje na jednym rynku odbijają się na drugi z nich.
Szaleństwo dalej trwa i na razie nie zapowiada się, żeby miało się zakończyć. A przynajmniej taką nadzieję mogą mieć właściciele wszystkich cyfrowych dzieł sztuki.
Zobacz też:
NFT stracą swoją wartość? Założyciel Coinbase jest tego pewien
Tim Berners-Lee wystawia na aukcji oryginalny kod źródłowy sieci jako NFT
Ethereum zostało najpopularniejszą kryptowalutą świata