• Ostatnia modyfikacja artykułu:4 lata temu

Bang & Olufsen to firma znana nie tylko ze świetnego sprzętu audio, ale również z nowoczesnych designów. Ich najnowszy głośnik wygląda zupełnie jak książka.

Najnowszy produkt Bang & Olufsen – głośnik Beosound Emerge powstał we współpracy z Londyńską firmą designerską Layer. Chcieli oni wspólnie stworzyć zupełnie nowy rodzaj sprzętu grającego, zupełnie niepodobny do istniejących rozwiązań.

Beosound Emerge swoim wyglądem przypomina po prostu książkę. Co ciekawe, jest również bardzo podobnych rozmiarów. Niech was to jednak nie zwiedzie, to jak zwykle sprzęt audio światowej klasy.

Ranking: Głośnik bezprzewodowy – jaki model wybrać?

W tej niezbyt dużej obudowie Bang & Olufsen zmieścił aż 3 głośniki. Najważniejszy z nich to oczywiście 37mm nadajnik średnich tonów. Umieszczono go pod kątem pozwalającym na emisję dźwięku bezpośrednio z przodu urządzenia.

przekrój

Tuż obok niego, zamontowano 14mm tweeter, czyli nadajnik wysokich tonów. Całość doskonale dopełnia 100mm subwoofer z boku głośnika. Wysyła on dźwięk z tyłu, niskie fale przenoszą się jednak doskonale po całym pomieszczeniu.

Oczywiście, Beosound Emerge jest w pełni kompatybilny z AirPlay i Chromecastem. Będziemy więc mogli za jego pomocą, słuchać muzyki nadawanej wygodnie z telefonu. Dodatkowo, ma wbudowane 2 mikrofony i asystenta Google, możemy więc sterować nim również głosem.

Nowy głośnik Bang & Olufsen możemy kupić już teraz na stronie producenta. Niestety, jak większość produktów tej firmy, znalazł się on zdecydowanie w segmencie premium. Zależnie od wersji wyceniono go na 600 lub 750 euro.

Zobacz też:
Bang & Olufsen wprowadza niemal niezniszczalny głośnik przenośny
Apple TV zostanie wyposażone w kamerę i inteligentny głośnik?
IKEA i Sonos łączą siły – tworzą “niewidzialne” głośniki Symfonisk

Źródło: Engadget

Oceń ten post