Razer Project Hazel to nietypowa maseczka, czy raczej maska, która trafi na rynek w czwartym kwartale br. Początkowo wydawało się, że to tylko projekt koncepcyjny, ale producent zdecydował, że wprowadzi go do sprzedaży. Powód? Klientom bardzo na tym zależało.
Hazel będzie sprzedawana tylko z poziomu strony internetowej Razera, a początkowo firma nie zaoferuje zbyt dużej ilości maseczek. Razer ciągle nie jest do końca przekonany, że jest to produkt, który trafi do mas. Z tego powodu firma będzie ostrożnie podchodzić do zarządzania stanem magazynowym, aby czasami nie wyprodukować zbyt dużej liczby egzemplarzy, które później nie znajdą właścicieli.
Oprócz ogłoszenia dostępności, Razer podzielił się również pewnymi zmianami w masce, odkąd została po raz pierwszy pokazana w styczniu br. Firma planuje zachować przezroczystość maski, aby lepiej widzieć usta użytkownika, ale doda również oświetlenie wewnętrzne i powłokę przeciwmgielną.
Sprawdź: Jaki komputer do Cyberpunk 2077
Jeśli chcesz zobaczyć, jak Project Hazel wygląda na twarzy, firma ma filtr na Instagramie, który pozwala “nałożyć maskę” w rzeczywistości rozszerzonej. Filtr ten nie działa jednak na wszystkich smartfonach. Tak czy inaczej, wygląda to mniej więcej tak:
We know you’ve been waiting for the Project Hazel smart mask to become a reality – we’re working on it and there’ll be news soon! Meantime, we’ve made our Project Hazel smart mask available as an Instagram AR Filter. Check out how it looks like on you: https://t.co/jGFjDnZHDU pic.twitter.com/j8bo5twjYU
— R Λ Z Ξ R (@Razer) April 24, 2021
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o dostępności, zarejestruj się na stronie Project Hazel. Wszystkie funkcje maski omówione na wideo:
O masce Razera pisaliśmy już w marcu br. To wtedy wspomnieliśmy, że:
Przede wszystkim, maseczka jest sztywna i wykonana z przyciemnianego przezroczystego plastiku – nie będzie więc przepuszczała jakiegokolwiek powietrza. Bo bokach znajdą się za to dwa otwory z filtrami antybakteryjnymi i wentylatorami.
Maseczka Razer jest przezroczysta, aby umożliwić osobom głuchym czytanie z ruchu naszych ust. Trzeba przyznać, że to bardzo miły gest producenta, o którym niemal każdy zapomniał w dobie pandemii.
Zobacz też:
Razer wyprodukuje wkrótce smart maseczkę wielorazową
Czy Razer Tomahawk to dobry sposób na zdobycie RTX 3080?
Źródło: Razer.com