Według najnowszych doniesień z Chin, realme planuje wprowadzenie własnego systemu przewodowego ładowania o mocy 300 W.
Producenci, szczególnie zresztą chińscy, od dawna prześcigają się w tym, kto zaoferuje najszybsze ładowanie telefonów. Wartości takie jak 100W już raczej nikogo nie dziwią, a na rynku coraz śmielej pojawiają się też 200 W. Realme chce pójść o krok dalej i stworzyć telefon ładowany mocą 300 W. Czy to w ogóle ma jeszcze jakiś sens? O dziwo tak!
Realme zamierza wprowadzić na rynek autorski system przewodowego ładowania smartfonów o mocy 300 W. Pod koniec roku spodziewamy się premiery realme GT 7 Pro, flagowca z procesorem Snapdragon 8 Gen 4 i baterią o pojemności 6000 mAh. Prawdopodobnie nie zobaczymy tam tej technologii, ale zostanie zapowiedziana oficjalnie razem z telefonem. Kto wie, może pojawi się w GT 8 Pro?
Sprawdź: Telefon z dobrym aparatem do 1500 zł
Xiaomi zapowiedziało już ładowanie 300 W w zeszłym roku, ale nie zrobiło z tym nic konkretnego. realme jest za to firmą, która do tej pory zbliżyła się najbardziej do granicy 300 W – ich modele GT3, a także GT5 i GT Neo 5, oferują już ładowanie o mocy 240 W. Obietnica brzmi tutaj bardziej realnie.
A co z trwałością takiego ogniwa? Teoretycznie 300 W powinno być mordercze. Ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Realme już teraz ładuje mocą 240 W i bateria wcale nie degraduje się szybciej niż w iPhone’ach ładowanych mizernymi 25 watami.
Zobacz też:
Xiaomi MIX Flip zadebiutuje w Polsce. Cena zwala z nóg!
realme GT Neo 5 oficjalnie – ładowanie 240 W!
Xiaomi prezentuje ładowanie telefonów mocą 300 W