Robinhood zapłaci poszkodowanym klientom spore odszkodowania. Pierwszy z nich wywalczył już 30 tysięcy dolarów.
Giełda i rynek kryptowalut to miejsca w których w ciągu kilku minut możemy stać się milionerami. No albo stracić milion, to już zależy od naszego szczęścia. Robinhood to z kolei jedna z najpopularniejszych platform na świecie umożliwiająca kupno i sprzedaż aktywów w czasie rzeczywistym. Problem w tym, że nie zachowują się do końca uczciwie.
Przenieśmy się na chwilę do stycznia 2021. Na giełdzie działa się wtedy przedziwna rzecz – akcje GameStopu wzrosły nawet o kilkaset procent dzięki zorganizowanej akcji użytkowników Reddita. Nie wdając się w skomplikowane szczegóły finansowe, równocześnie wzrosła wartość akcji firmy Koss. I tutaj pojawił się problem.
Sprawdź: Portfel kryptowalut – co warto wybrać?
Pewien użytkownik chciał sprzedać swoje akcje Koss, korzystając z rewelacyjnej wręcz ceny. Niestety – Robinhood zablokował taką możliwość. Nie pozostało mu nic innego jak patrzeć, jak wartość jego portfela spada na łeb i szyję. Czy takie zachowanie było legalne ze strony firmy?
Jak się okazuje – absolutnie nie! Sąd w USA nakazał im wypłacenie odszkodowania w wysokości 30 tysięcy dolarów dla poszkodowanego użytkownika. Problem w tym, że to dopiero początek. Inni, którzy też stracili pieniądze na tej blokadzie z pewnością pójdą jego śladem. Robinhood musi szykować się więc na spore odszkodowania, w USA mamy przecież prawo precedensu.
Jak zakończy się cała historia? Tego nie wiadomo, ale Robinhood z pewnością zapłaci jeszcze przynajmniej kilkaset tysięcy za swoje kiepskie pomysły.
Zobacz też:
Robinhood: gigantyczny wyciek danych 7 mln klientów
Robinhood zapłaci 70 mln dolarów kary za “znaczącą” szkodę dla klientów
Coinbase planuje wprowadzić nowy model subskrypcyjny
