Samsung rzuca wyzwanie liderowi. Czy Android Auto może bać się konkurencji w postaci nowiutkiego Samsung Auto?
Samsung wkracza do świata motoryzacyjnych systemów infotainment z własnym rozwiązaniem – Samsung Auto. Na razie nie możemy jej jednak przetestować. Nowa funkcja, wprowadzona w ramach aktualizacji One UI 7, dostępna jest bowiem wyłącznie w Chinach. Niestety nie zapowiada się też na rychłą premierę w Chinach. Pod względem technologicznym system bazuje na lokalnych chińskich standardach komunikacji – Baidu CarLife+ oraz ICCOA CarLink. Oznacza to, że działa jedynie w pojazdach przeznaczonych na rynek chiński. Na liście wspieranych marek znajdują się między innymi lokalne wersje modeli Audi i BMW. Nie wygląda to na coś co zadebiutuje szybko w Europie.
Układ graficzny interfejsu przywodzi na myśl wspomniane wcześniej systemy Google i Apple. Główne funkcje – takie jak nawigacja czy kontrola muzyki – są łatwo dostępne na ekranie głównym, obok czterech przypiętych aplikacji, co wizualnie zbliża rozwiązanie Samsunga do CarPlay.
System oferuje jednak kilka funkcji, których próżno szukać u konkurencji. Przede wszystkim, jeśli otrzymamy SMS z lokalizacją, Samsung Auto potrafi samodzielnie rozpoznać adres i natychmiast zaktualizować trasę w nawigacji. Proste, ale ktoś musiał na to wpaść. Dodatkowo w wybranych chińskich aplikacjach użytkownik widzi przycisk, który umożliwia jednym dotknięciem przeniesienie adresu bezpośrednio do samochodowego systemu nawigacji.
Na ten moment szanse na globalną premierę są niewielkie. System głęboko integruje się z lokalną infrastrukturą i standardami technologicznymi, co oznacza, że wdrożenie go poza Chinami wymagałoby gruntownej przebudowy.
Zobacz też:
Samsung mówi all in. Procesu 1.4 nie będzie
Android Auto otrzyma rewelacyjną aktualizację
Galaxy S25 sprzedaje się znakomicie – Samsung świętuje