Pomimo swojej gigantycznej popularności, Spotify nie cieszy się uznaniem wśród audiofilów. Nic dziwnego, jakość oferowana w serwisie jest całkiem w porządku dla zwykłych słuchaczy, absolutnie jednak nieakceptowalna dla miłośników idealnego dźwięku.
Spotify postanowiło jednak to wkrótce zmienić. Nowa usługa umożliwi słuchanie muzyki w bezstratnym formacie – prawdziwym HiFi.
Domyślnie, serwis streamuje swoje utwory w formacie ogg z kodekiem Vorbis. Jest to niestety format stratny. W dużym skrócie, aby utwory miały mniejszy rozmiar (co jakby nie patrzeć jest niezwykle ważne przy streamingu) zmniejsza się w pewnym stopniu ich ilość danych.
Domyślnie, usunięciu podlegają tony teoretycznie niesłyszalne dla ludzkiego ucha. W przypadku używania zwykłego sprzętu audio i przeciętnego słuchu muzycznego dokładnie tak też się dzieje. Jeśli mamy jednak rewelacyjny słuch albo używamy profesjonalnego sprzętu wysokiej jakości różnice są już bardzo wyraźnie słyszalne.
Sprawdź też jak wybrać najwygodniejsze słuchawki nauszne
Wychodząc naprzeciw bardziej wymagającym grupom słuchaczy, najpopularniejszy serwis streamingowy oferuje usługę HiFi. Za dodatkową opłatą otrzymamy dostęp do utworów w jakości bezstratnej – dokładnie takiej jaką wypuścili ze studia artyści. Z pewnością zachwyci to fanów Rogera Watersa czy Porcupine Tree.
Oczywiście, nowa usługa Spotify nie jest niczym innowacyjnym. Identyczne rozwiązania znajdują się od dawna w Tidalu i Amazon Music.
Pozostaje pytanie, ile trzeba będzie dopłacić za lepszą jakość. Tidal pobiera za to 20 dolarów miesięcznie, Amazon Music 13.
Zobacz też:
Spotify ma już ponad 150 mln użytkowników premium
Korzystasz ze Spotify? Lepiej zmień hasło!
Spotify coraz częściej na konsolach do gier