Jednym z powodów, przez które nie możemy kupić kart graficznych GeForce RTX 3080 są tzw. scalperzy. Ale wiecie co? Gracze muszą rywalizować jeszcze z ludźmi, którzy zajmują się kopaniem kryptowalut. Karty graficzne świetnie nadają się do tego zadania, a “nowi górnicy” mają często duże budżety do zainwestowania.
Podobne: Pojedynczy bitcoin jest wart ponad 23 000 dol.
Jednym z takich “górników” jest Simon Byrne, który stworzył specjalną maszynę do kopania bitcoinów. Wyposażył ją w aż 78 kart graficznych GeForce RTX 3080, a swój zestaw nazwał Berta 2. Wszystkie karty mają podświetlanie, więc całość wygląda dość… zobaczcie sami:
Jak tłumaczy Simon, jego platforma wydobywcza jest w stanie wygenerować ok. 20 tys. dol. przychodu każdego miesiąca w walucie Ethereum. Jeśli weźmiemy pod uwagę aktualne ceny Ethereum, każda z kart graficznych generuje od 6,35 do 9,15 dol. dziennie.
Rachunek za prąd kosztuje Simona 1444 dol. miesięcznie, jeśli weźmiemy pod uwagę wyłącznie karty graficzne. Do tego musimy doliczyć inne sprzęty, które zużywają energię, jak również koszty życia. Simon mieszka w Las Vegas, gdzie jest dość drogo.
Mimo to jego Berta 2 zapewnia wystarczająco dużo środków, aby całe przedsięwzięcie było opłacalne. Generuje od 15 do 21 tys. dol. przychodu w każdym miesiącu.
Jest to zarazem inwestycja, ponieważ zakup samych kart był bardzo drogi. Jego platforma wyceniana jest na ok. 100 tys. dol. Mniej więcej po pół roku inwestycja jednak się zwróci i wtedy Simon zacznie generować zyski.
Czy przez bitcoina brakuje na rynku kart GeForce RTX 3080?
Zarówno Nvidia, jak i AMD doświadczyły niedoborów procesorów i kart graficznych. Kiedy już uda się uzupełnić zapasy, wszystkie najnowsze sprzęty szybko znikają z półek.
Nie przegap: Cyberpunk 2077 – glitche to dopiero początek. Będzie pozew zbiorowy?
Colette Kress, dyr. finansowa Nvidii, przyznała niedawno, że braki w dostawach wynikają głównie przez to, że nie ma pamięci GDDR6. To głównie brak tego podzespołu spowalnia całą produkcję kart graficznych.
Źródło: DigitalTrends.com