Tesla ma kolejny olbrzymi problem. Taksówkarz prowadzący ich Model 3 spowodował poważny wypadek w Paryżu – ponad 20 osób jest rannych.
Wygląda na to, że firma Elona Muska ma przed sobą kolejny dość spory problem. Ich Model 3 spowodował bardzo poważny wypadek komunikacyjny. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy zawiódł samochód, czy może był to zwyczajny błąd kierowcy. Tak czy inaczej, zła sława poszła w świat.
Co takiego konkretniej się wydarzyło? W weekend w Paryżu kierowca taksówki prowadzący Teslę Model 3 staranował rowerzystę, trzech pieszych a następnie zderzył się z furgonetką. W wyniku tego zdarzenia zmarła jedna osoba, a ponad 20 osób zostało mniej lub bardziej rannych. Kierowca twierdzi jednak, że był to błąd w samochodzie.
Sprawdź: Mój Elektryk – najlepsze samochody elektryczne z dopłatą
Z jego relacji wynika, że próbował zahamować przed rowerzystą, a zamiast tego jego Tesla przyspieszyła na maksymalnych obrotach. Zupełnie tak, jakby ktoś zamienił pedał gazu z hamulcem. Jeśli okazałoby się to prawdą, to mówimy o bardzo poważnym i jak widać śmiertelnym błędzie w oprogramowaniu.
Tesla nie odniosła się jeszcze w żaden sposób do całej sytuacji. Dość zdecydowanie zareagowała natomiast firma taksówkarska. Ogłosili, że wycofują ze swojej floty wszystkie (czyli 37) Modele 3. Kierowcy pozbawieni w ten sposób możliwości pracy otrzymają oczywiście wynagrodzenie postojowe.
Czy Tesla Model 3 faktycznie zawiodła w tej sytuacji? A może był to jednak błąd kierowcy, który próbuje ukryć w ten sposób swoją niekompetencje? Z pewnością dowiemy się tego już w najbliższym czasie.
Zobacz też:
Tesla pozwala na granie w gry podczas jazdy samochodem
Tesla Cyberwhistle – gwizdek za 50 dolarów od Elona Muska
Apple zatrudniło byłego dyrektora Tesli ds. autopilota
