Toyota ogłosiła plany wprowadzenia swojego pierwszego elektrycznego samochodu z zaawansowanym systemem autonomicznej jazdy. Tesla ma się czego bać?
Mało która firma motoryzacyjna słynie z aż takiej niechęci do elektryków co Toyota. Nawet oni się jednak minimalnie ugięli. Co prawda nie ogłaszają odejścia od modeli benzynowych, ale stworzą nowoczesnego elektryka. GAC Toyota, wspólne przedsięwzięcie Toyoty i chińskiej Guangzhou Automobile Group (GAC), przekazało tę informację za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Nowy SUV, nazwany Bozhi 3X, będzie pierwszym elektrycznym modelem marki z technologią samodzielnej jazdy. Dzięki temu kierowcy będą mogli korzystać z zaawansowanych funkcji, takich jak samodzielna jazda po drogach, omijanie przeszkód i parkowanie, podobnie jak w przypadku systemu FSD od Tesli.
Sprawdź: Ranking samochodów elektrycznych
Oczywiście, jak mogliście wywnioskować po współpracy z GAC i nazwie Bozhi, model będzie przeznaczony wyłącznie na rynek chiński. Wydawać się może, że Toyota wyczuła, że Tesla mocno „krwawi” na tym rynku i pojawiła się możliwość ich wygryzienia i zapewniania sobie wygodnego miejsca w segmencie elektryków klasy premium.
Dzieje się to wszystko po spadku sprzedaży samochodów Toyoty w Chinach o 22% w pierwszych czterech miesiącach 2024 roku. Nic zatem dziwnego firma planuje odświeżyć swoją ofertę, wprowadzając nowe, bardziej konkurencyjne technologie. Adaptacja jest podstawą przetrwania na rynku a okazja jest wręcz idealna. Tesla ma coraz większe problemy, a rodzime chińskie marki nie inwestują za mocno w segment premium. Jak nie atakować teraz, to już raczej nigdy.
Zobacz też:
Toyota wciąż nie wierzy w samochody elektryczne
Tesla zaoferuje w Chinach pożyczki na zerowy procent
Tesla wprowadzi robotaksówki? To raczej bardzo wątpliwe