Toyota bierze się na poważnie za samochody elektryczne. Zainwestują aż 13 miliardów dolarów w rozwój i produkcję akumulatorów.
Bez wątpienia, samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji. To raczej fakt, z którym ciężko już komukolwiek dyskutować. Niemniej, nie możemy zapominać, że technologia jest dalej bardzo daleka od idealnej. O ile sprawdzi się doskonale w mieście, to wyjazd nowym elektrycznym autem w trasę może być dalej dość sporym problemem – ich zasięg jest wciąż niewystarczający.
Zobacz: Samochód z automatem – jak nim jeździć?
Do tego dochodzą jeszcze kwestie samej produkcji i recyklingu akumulatorów. Na ten moment, wymagają sporych ilości bardzo trudno dostępnych pierwiastków – litu i kobaltu. Już kilka lat temu stało się jasne, że ich złoża nie wystarczą, aby pokryć pełne zapotrzebowanie.
Toyota ma bardzo ambitne plany na najbliższe 3 lata
Toyota najwidoczniej również dostrzegła wszystkie te problemu. Ogłosili, że zainwestują ponad 13 miliardów dolarów w prace badawcze nad ogniwami do samochodów elektrycznych. Do końca 2025 planują postawić aż 10 nowych linii produkcyjnych. Plany dość dobrze pokrywają się z ich wcześniejszymi zapowiedziami – do końca 2025 powstanie 15 nowych całkowicie elektrycznych modeli i 55 hybryd.
Pomimo tego, że Toyota była jednym z pionierów elektryfikacji samochodów, to obecnie zostali nieco w tyle. O ile ich hybrydy to jedne z najlepszych rozwiązań na rynku, to nie mogą pochwalić się bogatą ofertą wyłącznie elektrycznych samochodów. Inwestycja 13 miliardów dolarów z pewnością przyda im się, aby dalej pozostać konkurencyjnym i de facto największym producentem samochodów na świecie.
Zobacz też:
Toyota kupi autopilota od Lyft za 550 mln dolarów
Toyota zapowiada nową strategię. BZ4X to dopiero początek
SVOLT opracowało akumulator do samochodów elektrycznych pozbawiony kobaltu