Twitch musi zmierzyć się z kolejnym skandalem. Przestępcy wykorzystywali platformę do prania brudnych pieniędzy.
Bycie popularnym streamerem na Twitchu to bez wątpienia naprawdę dobry biznes. Najlepsi z nich mogą liczyć na zarobki wynoszące nawet kilkadziesiąt tysięcy dolarów tygodniowo! Oczywiście, nie każdemu pisany jest aż tak duży sukces, zdecydowana większość osób to po prostu hobbyści. Jak się jednak okazuje, część z nich to przestępcy, szukający możliwości legalizacji skradzionych pieniędzy.
Dlaczego jednak Twitch okazał się tak skuteczny przy praniu pieniędzy? Na początku wyjaśnijmy w ogóle co to znaczy. Jest to proceder, w którym wydajemy nielegalnie zarobiony kapitał w taki sposób, żeby trafił z powrotem do nas samych. Jedyna różnica jest taka, że będzie wtedy opodatkowany i będziemy w stanie udowodnić czarno na białym skąd mamy w ogóle takie pieniądze.
Zobacz: Kamerka internetowa – najlepsze modele
Grupa przestępców z Turcji wpadła więc na bardzo sprytny pomysł. Kilku z nich prowadziło streamy, podczas gdy reszta wysyłała im donejty z kradzionych kart kredytowych. Na papierze wyglądało to świetnie – zarobek był uczciwy i pochodził z ich działalności artystycznej.
Co ciekawe, mogliby zapewne działać w ten sposób naprawdę długo. Niestety – Twitch miał niecały miesiąc temu fatalny wręcz wyciek danych. Do internetu trafiła więc lista z zarobkami wszystkich streamerów. Szybko odkryto więc, że coś jest nie tak.
Pomimo tego, że część streamerów miała średnio zaledwie 40-50 widzów, to zarabiali przynajmniej dwa tysiące dolarów dziennie. Niestety – nie są to realne liczby, cały spisek dość szybko ujrzał więc światło dzienne.
Zobacz też:
Instagram ma problem – oszuści banują konta za opłatą
Twitch: cały serwis wyciekł do sieci! To prawdziwa katastrofa
Twitch: streamerzy biorą sobie wolne w ramach protestu