Ubisoft kontynuuję falę zwolnień. To kolejny objaw kryzysu w branży gier wideo.
Od początku 2024 roku fala masowych zwolnień w branży deweloperskiej zmusiła tysiące pracowników do opuszczenia swoich miejsc pracy, a liczba ta nadal rośnie. Warto zaznaczyć, że ten trend zaczął się tak naprawdę już w 2023 roku, ale na nieco mniejszą skalę.
W styczniu Microsoft zwolnił 1900 pracowników, a następnie nastąpiły redukcje etatów w Sony w dziale PlayStation (900 osób), Electronic Arts (670 osób), Sega (240 osób) i innych firmach. Riot Games w początkach roku pożegnał około 530 pracowników, natomiast od czerwca poprzedniego roku Embracer Group (Gearbox) zredukowało około 1400 stanowisk.
Sprawdź: Mysz gamingowa – TOP 10 najlepszych modeli
Poprzednie zwolnienia w Ubisoftie miały miejsce w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to ponad 120 osób straciło pracę. Według serwisu GameSpot francuski gigant zwolnił za to teraz 45 pracowników, co stanowi kolejną falę redukcji etatów. Zwolnienia dotyczą działów Global Publishing i APAC. Oczywiście, firma jak zawsze tłumaczy to chęcią optymalizacji ich działań i zwiększenia swojej wydajności. W przeliczeniu na pojedynczego pracownika oczywiście.
Co mówi sama firma? „”Dążymy do kontynuacji reorganizacji naszych struktur centralnych Global Publishing i regionu APAC (Azja i Pacyfik), aby dostosować je do zmieniającego się rynku, korzystając z bardziej efektywnego i elastycznego podejścia.” Nie zapomnieli też dodać, że „Decyzje te są trudne, dlatego zapewniamy pełne wsparcie naszym pracownikom objętym restrukturyzacją. Chcielibyśmy również wyrazić naszą głęboką wdzięczność i szacunek za ich wkład w rozwój firmy.”
Zobacz też:
Ubisoft nie chce abyśmy mieli gry na własność
PlayStation 5 Pro – wiemy już niemal wszystko
Ubisoft wprowadza po cichu Denuvo do swojej najnowszej gry