Oszuści na WhatsApp przechwytują konta użytkowników, podszywając się pod znajomych. Proszą o kody bezpieczeństwa SMS.
Tego typu oszustwo istnieje w sieci od lat, ale niestety nadal jest wykorzystywane. Prosty powód: ciągle działa. Ofiary dzielą się swoimi hasłami, wychodząc z założenia, że prosi o nie zaufana osoba (np. narzeczona).
WhatsApp, jak również wiele innych firm, powtarza regularnie, aby nie udostępnić swoich haseł czy kodów bezpieczeństwa. Nawet jeśli pyta o nie nasz przyjaciel czy rodzina. Może się bowiem okazać, że jest to oszust, który jedynie podszywa się pod kogoś bliskiego.
Jeśli oszust przejmie konto kogoś z rodziny, w wiadomościach będzie historia konwersacji i wszelkie inne dane. Nie poznamy wtedy, czy rzeczywiście rozmawiamy z bratem lub siostrą, czy z hakerem. Dlatego warto mieć jasną zasadę: nie udostępniam haseł i kodów, kropka. Jeśli przyjaciel lub żona prosi o hasło, przekaż je bezpośrednio, gdy się spotkacie. Nie rób tego online.
O wiele częściej oszust nie ma jednak dostępu do konta kogoś bliskiego. Tworzy jedynie konto, które jest bardzo podobne. Dla przykładu, jeśli nasz brat nazywa się Jan Kowalski, oszust może stworzyć konto Jan Kowaslki. Następnie doda takie samo zdjęcie, które pobierze z internetu, jak również wprowadzi inne szczegóły związane z profilem. Wówczas odezwie się do nas i np. powie, że musiał stworzyć nowe konto, bo zapomniał hasło do poprzedniego. Wiele osób ciągle nabiera się na tego typu przekręty.
Oszuści na WhatsApp – skuteczne działanie
Może być również tak, że haker próbuje zalogować się na twoje konto i otrzyma kod SMS, który potwierdza tożsamość. Problem w tym, że kod trafi na twój telefon, a nie do hakera. Wtedy jednak otrzymasz wiadomość od znajomego, który poprosi o ten kod, podając przy tym jakąś w miarę wiarygodną wymówkę. Dla przykładu, powie, że kod jest potrzebny, aby on odzyskał dostęp do konta – i że przy rejestracji podał w WhatsApp ciebie jako “kontakt awaryjny”, na wypadek gdyby on zapomniał hasła. To kolejne oszustwo, na które nabiera się wielu internautów, nieświadomych jak do końca działa WhatsApp i jakie funkcje zabezpieczające oferuje swoim użytkownikom.
Sprawdź: Co zamiast WhatsAppa
BBC podaje jeszcze inny przykład. “Dostałem wiadomość WhatsApp od mojej dobrej przyjaciółki Michelle, że przypadkowo zablokowała swoje konto. Powiedziała, że przez pomyłkę wysłała kod dostępu do konta na mój telefon, zamiast na swój. I teraz prosi, abym zrobił screena i wysłał jej ten kod dostępu” – wspomina jedna z ofiar o imieniu Charlie.
W rzeczywiście Charlie wysłał oszustowi kod dostępu do własnego konta.
Zobacz też:
Signal i Telegram rosną w siłę kosztem WhatsAppa
WhatsApp jednak pozwoli na niezaakceptowanie nowej polityki
Źródło: BBC.com