• Ostatnia modyfikacja artykułu:3 lata temu

Najnowszy Windows, wersja 10X, ma trafić na rynek na początku przyszłego roku. Jest to modułowa, lekka wersja Windows 10, która wprowadzi kilka istotnych zmian.

Windows 10X nie będzie korzystać z menu Start – zamiast niego Microsoft chce tutaj wprowadzić tzw. app launcher, czyli program do uruchamiania aplikacji. Dodatkowo system ma być zoptymalizowany do pracy na urządzeniach gorzej wyposażonych – takich z niewielką ilością pamięci RAM (4 GB lub mniej). Z innych ciekawostek: okna systemowe będą mieć zaokrąglone rogi, co jest zmianą kosmetyczną, ale podobno pożądaną przez wielu użytkowników.

Nadchodzący system opiera się na podstawowym Windows 10, niemniej jego interfejs ma być prostszy i modułowy. Początkowo miał to być system przeznaczony na urządzenia z dwoma ekranami (np. laptopy 2-w-1), ale teraz wydaje się, że najpierw pojawi się na sprzętach z jednym wyświetlaczem.

System powinien zadebiutować mniej więcej na wiosnę 2021 r. Co istotne, nie będzie oferował obsługi aplikacji Win32 już od pierwszego dnia, więc użytkownicy będą musieli przyzwyczaić się do korzystania z Universal Windows Platform (UWP) oraz aplikacji internetowych – przynajmniej na początku.

Dla wyjaśnienia, UWP to interfejs API, który ma ułatwiać pisanie aplikacji uniwersalnych, działających zarówno na komputerach, jak i telefonach czy konsolach Xbox. Microsoft chce bardziej ujednolicić środowisko Windows, dlatego też stawia na aplikacje webowe i UWP. Firma nie wyklucza jednak dodania obsługi aplikacji Win32. Miałoby to nastąpić w 2022 r.

Źródło: TechRadar.com

Oceń ten post