Windows ma całkiem zabawny błąd. Na szczęście, nie jest on zbyt poważny, chociaż może wywołać niemałe zamieszanie.
Microsoft raz na jakiś czas nie przemyśli do końca którejś aktualizacji i zawrze w niej całkiem zabawny błąd. Dokładnie tak stało się też tym razem przy aktualizacji systemów Windows 10, Windows 11 i Server 2002. Pierwsze doniesienia wskazywały na to, że zainstalowała ona bez wiedzy użytkowników aplikację HP Smart ze sklepu Microsoft Store. Nie byłoby to nawet aż tak dziwne a już na pewno nie warte całego newsa. Dalej zrobiło się jednak trochę dziwniej.
Sprawdź: Najlepsza drukarka do domu – ranking
Aktualizacja nie tylko zainstalowała dziwną aplikację. Przy okazji zmieniła też nazwy wszystkich podłączonych drukarek na HP LaserJet M101-M106 co spowodowało spore zamieszanie i zdezorientowanie wielu użytkowników. Przyczyną była właśnie prawdopodobnie aplikacja HP Smart i jakiś błędny sterownik. Dodać należy jednak, że błąd jest raczej zabawny niż groźny – wszystko inne działa poprawnie, zmieniła się tylko nazwa. Oczywiście, pewnie grupa użytkowników absolutnie nie odczuła też problemu. A są to po prostu właściciele drukarki HP LaserJet M101-M106, której nazwa się raczej nie zmieniła.
Nie do końca wiadomo też, czy błąd leży po stronie Microsoftu czy może raczej po stronie HP – na zmianę nazwy mogły wpłynąć dostarczone przez nich metadane. Przy okazji, zmieniły się też ikonki drukarek, na te typowe dla HP. Czy błąd jest? No jest i ciężko tego nie zauważyć, ale nie ukrywajmy, że mogło być znacznie gorzej, wyszło raczej zabawnie.
Zobacz też:
Windows 12 – znamy wstępną datę premiery
HP zablokowało możliwość drukowania na zamiennikach tuszy
Drukarka 3D – ile kosztuje? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?