• Ostatnia modyfikacja artykułu:1 rok temu

Kompletujecie zestaw komputerowy? Podpowiadamy, jak dobrać najważniejszy element, czyli odpowiedni zasilacz do komputera!

Zacznijmy od podstaw, czyli od rozmiaru

Oczywiście, krokiem pierwszym będzie wybór odpowiedniego rozmiaru. Dalsze dywagacje nie mają sensu, jeśli nie zmieścimy zasilacza w obudowie, prawda? Na rynku mamy trzy główne rodzaje, z czego ATX stanowi jego zdecydowaną większość i jest kompatybilny z największym odsetkiem obudów.

Tutaj występuje jednak bardzo ciekawa sprawa – zasilacze ATX nie mają standaryzowanego rozmiaru! Znaczy no dobrze, mają, ale częściowo. Szerokość zawsze wyniesie 86 mm a wysokość 150 mm. Długość zależy od mocy i waha się od 140 do 220 milimetrów. Warto więc sprawdzić, czy nasza obudowa, aby na pewno go pomieści.

Jeśli składacie standardowy komputer, ATX będzie tak naprawdę jedynym słusznym wyborem. Alternatywnie mamy jednak SFX, których wymiary to 63,5 x 125 x 100 mm, SFX-L o wymiarach 63,5 x 125 x 125 mm i wyjątkowo małe TFX do Mini PC o wymiarach 65 x 85 x 175 milimetrów.

Zobacz: Słuchawki gamingowe – najlepsze modele

Jak dobrać zasilacz do komputera? Jak wybrać odpowiednią moc?

jak dobrać zasilacz do komputera

Przejdźmy do parametru znacznie ważniejszego, czyli do mocy. Tak naprawdę, jest to najważniejszy wybór, który podejmujemy przy wyborze zasilacza. Zacznijmy od podstaw – moc zasilacza, mierzona jest w watach (W) i określa, ile energii elektrycznej zasilacz jest w stanie dostarczyć do komponentów komputera.

Wybór zbyt słabego zasilacza może prowadzić do różnych problemów, takich jak niestabilność systemu, awarie, czy nawet uszkodzenie komponentów. Najczęściej jednak po prostu nie uda nam się nawet uruchomić poprawnie komputera. Teoretycznie, wybór za mocnego zasilacza nie jest aż tak problematyczny. Oznacza on jednak większe koszty i zwyczajne marnowanie energii elektrycznej. Sprawność zasilacza zależy od obciążenia. Najlepsze wyniki uzyskujemy w okolicach 50-70%. Zbyt mocny zasilacz będzie więc marnował dużo energii i niepotrzebnie się nagrzewał. A nagrzewający się zasilacz to problemy z przegrzewającym się całym komputerem.

Najpierw zacznijmy od obliczenia, ile mocy potrzebujemy. W internecie znajdziemy wiele dostępnych kalkulatorów mocy zasilacza, które pomogą nam określić odpowiednią moc na podstawie naszej konfiguracji. Kluczowe elementy, które należy uwzględnić to oczywiście procesor i karta graficzna odpowiadające za większość zapotrzebowania. Do tego wliczyć należy dyski i płytę główną, ale to wręcz pomijalne wartości. Weźmy też pod uwagę oświetlenie i chłodzenie.

Jeśli nasze zapotrzebowanie wynosi powiedzmy, 350 W to należy wykonać krótką matematykę. Dzieląc tę liczbę przez 0,6 otrzymamy mniej więcej pożądana przez nas moc zasilacza. W tym przypadku będzie to 583 W, idealnym wyborem będzie więc zasilacz 600 W. Oczywiście, zarówno 550 jak i 650 również nie będą złym wyborem. Mamy dość duży margines błędu, wspominaliśmy, że idealne wyniki to obciążenie zasilacza od 50 do 70%.

Sprawdź: Używana karta graficzna – czy warto ją kupić?

Bronze 80 Plus – o co w tym chodzi?

Moc to podstawowy parametr, na który musimy zwrócić uwagę, ale absolutnie nie jedyny. Sprawność jest równie istotna, a to właśnie ją określają certyfikaty takie jak Bronze 80 Plus. Poprzez sprawność rozumiemy stosunek mocy doprowadzanej do komputera do mocy pobieranej z sieci elektrycznej. Nie istnieje elektronika, która zużywałaby 100% dostarczanej energii – część zawsze idzie na straty, czyli na ciepło.

Im lepszy certyfikat 80 Plus, tym więcej pobranej energii zasilacz będzie doprowadzał do komputera. Skala wygląda następująco.

  • 80 PLUS: Zasilacz musi osiągnąć co najmniej 80% efektywności przy 20%, 50% i 100% obciążeniu.
  • 80 PLUS Bronze: Minimalna efektywność wynosi 82% przy 20% i 100% obciążeniu oraz 85% przy 50% obciążeniu.
  • 80 PLUS Silver: Minimalna efektywność wynosi 85% przy 20% i 100% obciążeniu oraz 88% przy 50% obciążeniu.
  • 80 PLUS Gold: Minimalna efektywność wynosi 87% przy 20% i 100% obciążeniu oraz 90% przy 50% obciążeniu.
  • 80 PLUS Platinum: Minimalna efektywność wynosi 90% przy 20% i 100% obciążeniu oraz 92% przy 50% obciążeniu.
  • 80 PLUS Titanium: Minimalna efektywność wynosi 90% przy 10% i 100% obciążeniu oraz 94% przy 50% obciążeniu.

Jak widać, różnice są naprawdę spore! Czasami warto dopłacić za jakość, a certyfikat ją gwarantuje. Pamiętajcie jednak, że certyfikacja 80 PLUS nie jest obowiązkowa, a producenci zasilaczy muszą za nią płacić. Nie każdy z nich się na to zatem decyduje. Brak certyfikatu nie oznacza, że zasilacz ma gorszą sprawność. Niemniej, certyfikat to gwarantuje.

Moc mocy nierówna – uważaj na linie

Jak dobrać zasilacz do komputera? Musimy zwrócić również uwagę na to, że moc mocy nierówna. Kluczowym aspektem, który zasługuje na uwagę, jest także rozkład mocy na poszczególne linie. Poszczególne komponenty wymagają innego napięcia. Najważniejsza dla nas jest linia 12 V, bo to właśnie ona zasila procesor i płytę główną. Zasilacz o mocy nawet 800 W może okazać się niewystarczający, jeśli większość mocy nie idzie linią 12 V. To częsty zabieg stosowany przez mniej uczciwych producentów. Jest moc? No jest, tylko mało użyteczna.

Jak to sprawdzić? Producent na szczęście ma obowiązek napisać tę informację na tablicy znamionowej, wystarczy odczytać więc dane. Jeśli kupujecie produkt od zaufanego dostawcy i sprawdzonej firmy to nie musicie się też tym aż tak mocno przejmować – proporcje będą dobrze dobrane.

Zobacz też:
Zalany laptop – co robić po zalaniu laptopa? Pierwsza pomoc krok po kroku
Tania karta graficzna – czy warto ją kupić? Jaki model wybrać?

Oceń ten post