Używany telefon – jak kupić go bezpiecznie? Czy warto?

Planujecie kupić używany telefon? Podpowiadamy, jak zrobić to w 100% bezpiecznie oraz jak nie dać się oszukać.

Czy warto kupić używany telefon?

Kupowanie używanego telefonu to często wybór ekonomiczny, który może się opłacić, ale wiąże się też z pewnym ryzykiem. Wiele osób decyduje się na zakup telefonów używanych, ponieważ oferują one atrakcyjne ceny w porównaniu z nowymi modelami. Jednakże, istnieje kilka ważnych aspektów, które warto wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji.

Pierwszym elementem do rozważenia jest średnia żywotność smartfonów. W dzisiejszych czasach, tempo rozwoju technologicznego jest bardzo szybkie, co skutkuje wypuszczaniem coraz to nowszych modeli co kilka lat. Średnia żywotność smartfona wynosi około 2 do 3 lat. Najczęstszym powodem zmiany jest chęć zwiększenia możliwości fotograficznych, poprawy wydajności czy po prostu uzyskanie dostępu do nowych funkcji.

Musimy mieć jednak również świadomość, że żywotność używanego smartfona mogła być już znacznie skrócona przez poprzednie użytkowanie. Bateria, jedna z kluczowych części smartfonu, jest elementem, który z czasem ulega degradacji. To proces nieodwracalny i nieunikniony Używany smartfon może mieć już zużytą baterię, co oznacza krótszy czas pracy na jednym ładowaniu. To właśnie największy problem z kupowaniem modeli z drugiej ręki.

Dodatkowo, starsze modele mogą mieć ograniczone wsparcie ze strony producenta pod kątem aktualizacji oprogramowania, co wiąże się z ryzykiem braku nowych funkcji oraz potencjalnych luk w zabezpieczeniach. Ten punkt dotyczy jednak również telefonów fabrycznie nowych, ale po prostu starszej produkcji.

Sprawdź: Jak dbać o baterię w telefonie?

Sprawdź, czy telefon należy do właściciela

Pierwszym krokiem pozwalającym nam na bezpieczne kupno używanego telefonu jest to, do kogo on w ogóle należy. Zapytacie pewnie o czym w ogóle mówię i przecież logiczne, że należy do osoby, która wam go sprzedaje. Tyle, że to nie zawsze prawda. Rzadko spotykanym problemem może być kupno telefonu kradzionego. Jego numer IMEI jest wtedy zarejestrowany w bazie policyjnej. W przypadku kontroli może spotkać was wtedy trochę nieprzyjemności. Oczywiście nie grozi wam odpowiedzialność karna, ale sytuacja z pewnością będzie mocno niekomfortowa i najprawdopodobniej nie odzyskacie pieniędzy za telefon.

Przy zakupie używanego telefonu warto zachować jednak szczególną ostrożność w przypadku modeli, które były pierwotnie zakupione na raty u operatora. To bardzo popularny model biznesowy, a „smartfon za złotówkę” to klasyk polskiego marketingu. Z punktu widzenia kogoś, kto chce kupić telefon z drugiej ręki jest to jednak niezwykle problematyczne. Nieuczciwe osoby potrafią wziąć telefon w abonamencie na fałszywe dane i bardzo szybko przestają go opłacać. Sam telefon natomiast sprzedają, często za bardzo okazyjną cenę.

Sprawdź: Zalany telefon – co robić po zalaniu smartfona?

W przypadku nieuregulowania płatności, operator ma jednak możliwość zablokowania urządzenia, co oznacza, że telefon staje się praktycznie nie do użytku. Przestają działać jego podstawowe funkcjonalności a usunięcie problemu jest niemalże niemożliwe. No, chyba że zapłacimy zaległe raty. Warto pamiętać, że w takim wypadku sprzedający nie był właścicielem, zgodnie z prawem był nim operator. Dla osób, które chcą zakupić używany telefon z rat, ważne jest, aby upewnić się, że sprzedawca uregulował wszystkie płatności związane z tym urządzeniem u operatora.

W tej kwestii niezbędnym krokiem jest poproszenie sprzedawcy o pokazanie paragonu bądź faktury za sprzedawany model. Brak jednoznacznego dowodu zakupu z miejsca mówi o tym, że oferta nie jest warta naszej uwagi. Od tej zasady nie ma żadnego odstępstwa!

Na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego telefonu?

Sprawdzenie czy telefon faktycznie należy do właściciela to dopiero początek tego co musimy zrobić przed zakupem. Przy zakupie używanego telefonu istnieje kilka kluczowych elementów, na które warto zwrócić szczególną uwagę, aby uniknąć potencjalnych problemów i zagwarantować satysfakcję z zakupu. No, albo chociaż częściową satysfakcję.

Zacznijmy od najważniejszego – kupno używanego telefonu tylko i wyłącznie na podstawie zdjęć jest raczej kiepskim pomysłem. W ten sposób nie będziemy w stanie ocenić idealnie jego stanu fizycznego. Na zdjęciach nieuczciwy sprzedawca bardzo łatwo zatai rysy na ekranie, obudowie czy aparacie. Jedynie obejrzenie telefonu na żywo daje nam w tej kwestii 100% pewność.

Kolejno, sprawdźmy również działanie wszystkich funkcji telefonu. Wypróbujmy więc aparat (koniecznie wszystkie obiektywy!), głośniki, mikrofon, czytnik linii papilarnych (jeśli istnieje), a także sprawdźmy, jak prezentuje się kondycja baterii. Następnie sprawdźmy, czy telefon działa na najnowszej dostępnej wersji oprogramowania, a jeśli nie to czy jest ona dostępna. Starsze wersje mogą nie mieć dostępu do najnowszych funkcji i aktualizacji zabezpieczeń. Upewnijmy się także, że telefon nie jest zablokowany przez iCloud (w przypadku iPhone’ów) lub konto Google (w przypadku Androida).

Zadbajmy o legalność

Wybierając miejsce zakupu, zastanówmy się nad renomą sprzedawcy. Platformy aukcyjne, serwisy specjalizujące się w sprzedaży używanych telefonów czy certyfikowani sprzedawcy mogą stanowić bezpieczniejsze źródło niż anonimowe ogłoszenia. Szczególnie polecane będzie tutaj Allegro i OLX, które pozwalają założyć spór ze sprzedawcą.

W przypadku osobistego zakupu, chociażby za pośrednictwem grupy na Facebooku warto sporządzić umowę zakupu. Powinna zawierać ona podstawowe informacje, takie jak dane kupującego i sprzedającego, opis telefonu, cena, data sprzedaży, ewentualne gwarancje czy ustalenia dotyczące ewentualnych wad. Uczciwy sprzedawca nie będzie miał z tym żadnego problemu.

Dobrym wyborem jest też sklep lub komis sprzedający używane smartfony. Oczywiście, należy go wcześniej zweryfikować i znaleźć przynajmniej kilka opinii w internecie. Pomocne będą w tym celu grupy na Facebooku.

Zobacz też:
Smartfon do selfie – najlepsze telefony z dobrym przednim aparatem
Smartfon do gier – jaki model wybrać? Ranking